Minimalnie lepszy rozkład jazdy zaproponują od połowy grudnia podróżnym z województwa śląskiego Przewozy Regionalne. Pojawią się zupełnie nowe połączenia, niestety zniknie też część bezpośrednich pociągów do Wrocławia. Na niektórych trasach w dalszym ciągu konieczna będzie przesiadka na autobus.
Kolej częściowo wypełni lukę po postawieniu w stan likwidacji PKS Częstochowa. Od 21 grudnia w soboty pojawi się nowy pociąg łączący, w czasie poniżej godziny, Tarnowskie Góry z Częstochową przez Boronów i Hery Stare. Dotychczas pomiędzy tymi miastami Przewozy Regionalne utrzymywały jedną parę połączeń tylko w dni robocze. Nowy pociąg odjeżdżać będzie z Tarnowskich Gór o godz. 10.54, a w drogę powrotną z Częstochowy o godz. 13.11.
Z wydłużonej relacji pociągu ucieszą się mieszkańcy Zagłębia Dąbrowskiego. Obecnie na trasie Katowice - Sławków - Olkusz - Kozłów kursuje pięć par pociągów, od połowy grudnia dojdzie szósta. Stanie się tak dlatego, że pierwszy poranny pociąg z Katowic w stronę Olkusza będzie mieć wydłużoną trasę przez Wolbrom do stacji Kozłów.
Powody do zadowolenia mogą mieć też osoby korzystające z przejazdów linią Czechowice Dziedzice - Brzeszcze - Oświęcim. Obecnie Przewozy Regionalne utrzymują tam codziennie siedem par połączeń i dodatkowo piątkowy pociąg z Krakowa do Czechowic-Dziedzic. Od połowy grudnia na tej trasie zobaczymy 7 par pociągów (w tym bezpośrednie do Krakowa) i dodatkowo dwie pary realizowane przez zastępczą komunikację autobusową. Niestety czas jazdy między Czechowicami-Dziedzicami a Oświęcimiem nie będzie zachwycać. Dystans 21 km pociągi pokonają w czasie około 48-52 minut.
Zastępcza komunikacja autobusowa czekać będzie niekiedy podróżnych, którzy wybiorą się w podróż pociągami z Wodzisławia Śląskiego przez Katowice i Kraków do Rzeszowa. Zastępcze autobusy przewozić będą pasażerów w niektórych kursach między Jaworznem Szczakową a Krakowem Głównym, w innych przypadkach na trasie od Katowic do Krakowa, albo od Katowic do Krzeszowic.
W podróżach Przewozami Regionalnymi między Górnym Śląskiem a Małopolską trzeba być też przygotowanym na objazdy na terenie Krakowa. Pierwszy nocny pociąg osobowy z Krakowa do Wodzisławia Śląskiego startować będzie o godz. 3.04 z Krakowa Płaszowa i jechać przez Kraków Olszę, z ominięciem Krakowa Głównego. Będzie to zresztą jeden z dwóch pociągów w ciągu doby zatrzymujących się w Krakowie Olszy. Natomiast w dni robocze pociąg odjeżdżający o godz. 11.25 z Katowic do Rzeszowa będzie od 16 do 20 grudnia oraz od 7 stycznia do 13 marca jechać trasą okrężną przez Kraków Nową Hutę, z pominięciem Krakowa Płaszowa.
O ile z Wodzisławia Śląskiego czy z Katowic kursować będą bezpośrednie pociągi osobowe do Krakowa, to z Bielska-Białej ciągle nie będzie takiej możliwości. Wszystkie bielskie składy w kierunku Krakowa Płaszowa zakończą jazdę w Kalwarii Zebrzydowskiej Lanckoronie, gdzie trzeba się będzie przesiadać na zastępcze autobusy. To i tak lepiej niż obecnie, gdyż teraz w jednym przypadku po godzinie czternastej przesiadka na zastępczy autobus następuje już wcześniej, w Wadowicach.
Na linii Częstochowa - Lubliniec znowu pojawi się okazjonalny pociąg Pielgrzym łączący Częstochowę z Opolem przez Pludry. Poprzednio wyjechał on na tory 1 listopada, teraz zaplanowano go na 1 i 6 stycznia. Z Częstochowy odjedzie on o godz. 16.12. Na tej samej trasie w piątki i soboty kursować będzie nadal pod marką Superregio pociąg pospieszny Przewozów Regionalnych z Ostrowca Świętokrzyskiego przez Częstochowę Stradom i Krasiejów do Wrocławia.
Nieco zmieni się za to rozkład pociągu Dobry, odjeżdżającego w piątki i niedziele z Częstochowy w kierunku Opola. Od nowego rozkładu pociąg ten będzie odjeżdżać w różne dni o innych godzinach. I tak w piątki pojedzie o godz. 19.59, a w niedzielę, gdy jego trasa wydłużona jest do Wrocławia - o godz. 17.42. Niestety, od nowego rozkładu nie będzie już codziennego pociągu osobowego z Częstochowy przez Lubliniec i Wołczyn do Wrocławia, odjeżdżającego o godz. 13.06. To poniekąd efekt tego, że na odcinku Lubliniec - Kluczbork zamiast Przewozów Regionalnych kursować będą Koleje Śląskie. Lubliniec straci więc bezpośrednie połączenia z Wrocławiem przez Wołczyn i Oleśnicę.
Drobne modyfikacje zajdą na innych trasach. Przykładowo pierwszy poranny pociąg z Częstochowy do Kielc, startujący teraz o godz. 6.57, od połowy grudnia zaczynać będzie jazdę o godz. 6.21. Na trasie Tarnowskie Góry - Wieluń Dąbrowa ujednolicone będą godziny odjazdów ostatniego popołudniowego pociągu osobowego. Dotychczas w obu kierunkach w dni wolne kursował on około 40 minut później, niż w dni robocze. Teraz z Tarnowskich Gór pojedzie o godz. 18.46. Niewielkie zmiany czekają podróżnych z Raciborza. Pierwszy poranny pociąg Przewozów Regionalnych z tego miasta dojedzie do Wrocławia pięć minut wcześniej, niż obecnie.
Podobny do obecnego będzie rozkład Przewozów Regionalnych na trasach z Gliwic do Opola oraz do Kędzierzyna Koźla. Na linii Gliwice - Kędzierzyn Koźle pojawi się tylko w soboty i niedziele późniejszy pociąg z Kędzierzyna Koźla po godz. 20.00 oraz z Gliwic po godz. 22.00. Dodatkowo w dni robocze będą dwa bezpośrednie pociągi z Gliwic przez Zdzieszowice do Brzegu. Dotąd był tylko jeden taki pociąg.
Trudno jednak będzie wybrać się w podróż Przewozami Regionalnymi w Boże Narodzenie. W świąteczną środę 25 grudnia żadne pociągi osobowe nie będą jeździć np. na trasach Tarnowskie Góry - Wieluń, Gliwice - Opole czy Gliwice - Kędzierzyn Koźle. Na tej ostatniej trasie oznacza to w praktyce niemal całkowity brak połączeń, gdyż jeździ tam tylko jeden pociąg pospieszny dziennie.
Przewozy Regionalne są poza Kolejami Śląskimi przewoźnikiem uruchamiającym pociągi osobowe w województwie śląskim. Kursują nie tylko na trasach międzywojewódzkich, lecz także na części tras wewnątrz województwa śląskiego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.