W piątek, 29 listopada, w Polskiej Grupie Górniczej zarząd i strona społeczna podpisały protokół rozbieżności. Siedzibę spółki opuścili związkowcy wciąż jednak będą trwały rozmowy dotyczące głównego postulatu, czyli wzrostu płac o 12 proc. Sytuację skomentowali prezes spółki Tomasz Rogala oraz szef rady nadzorczej prof. Jan Wojtyła.
Prezes przypomniał, że jego firma planując najbliższą przyszłość musi z jednej strony zadbać o inwestycje, np. zakup niezbędnych maszyn i urządzeń, a z drugiej - o zakontraktowanie pracy. To wszystko składa się na budowanie biznesplanu i planu techniczno-ekonomicznego na przyszły rok, bo dotyczy kosztów. - wskazał.
- Tak jak konstruujemy to od części materialnej, tak samo musimy to skonstruować w tej części dotyczącej pracowników. To normalny proces, który trwa od lat - powiedział prezes.
Przewodniczący rady nadzorczej PGG Jan Wojtyła ocenił, że dialog i dochodzenie do konsensusu jest wpisane w etos pracy i wspólnoty górniczej.
- Osiągnęliśmy dzisiaj konsensus, ale oczywiście jako rada nadzorcza musimy mieć na uwadze i strzec kondycji finansowej spółki zmieniających się realiach - zaznaczył.
Jak przekonywał, że trzeba mieć na uwadze nie tylko obecną sytuację, ale i przyszłość branży.
- Przewidywać przyszłość to jest to jest ważna rzecz, a chmury nad górnictwem także państwo dostrzegają. Trzeba być przygotowanym, żeby ten okręg przeprowadzić przez różne wzburzone fale, budować dialog, a nie eskalować bunt na pokładzie - powiedział prof. Wojtyła.
W sobotę zatrudniająca ok. 42 tys. osób Polska Grupa Górnicza - największy producent węgla kamiennego w Unii Europejskiej - będzie świętować Barbórkę - obchodzony 4 grudnia Dzień Górnika.
10 grudnia, na podstawie porozumienia z września br., załoga PGG otrzyma 860 zł brutto jednorazowej premii, co będzie kosztowało spółkę ok. 44 mln zł. We wrześniowym porozumieniu zarząd PGG zagwarantował także, że górnicy utrzymają w przyszłym roku przysługujące im obecnie dopłaty do przepracowanych dniówek. Teraz zgodził się także, by były one wliczane do podstawy ustalania wysokości "czternastki".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Firmy i firemki!Kazdy wie do kogo nalezą.Sztucznie tworzone odzialy zeby zrobic miejsce dla klonujących sie sztygarow,kierownikow nadsztygarow!!Niestety gornik na to wszystko musi narobic!!A to tylko ułamek przektetow!!
Dziwie sie ze jeszcze nie postuluja wypłaty z okazji sw Mikołaja i wyplaty pod choinke na gwiazdke ale to pewnie beda nastepne postulaty jak dostana te q2 proc podwyzki
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
'zadbać o inwestycje, np. zakup niezbędnych maszyn i urządzeń' czy prezes Wojtyła wie że np na Staszicu niezbędnymi maszynami są: system kamer monitorujących załogę pod szybem, a pod ścianą palą się się 10-letnie wyłączniki- kompleksu ścianowego 3.3kV... Szczęść Boże.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.