Do końca przyszłego roku na łódzkich ulicach pojawi się 200 stacji ładowania samochodów elektrycznych. Ich lokalizacje wyznaczono po konsultacjach z mieszkańcami.
Jak zapowiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, która przedstawiła mapę planowanych stacji ładowania samochodów elektrycznych na terenie miasta, projekt jest częścią wprowadzanej w Łodzi eko rewolucji, mającej na celu m.in. walkę ze smogiem.
- Aby mieszkańcy chcieli kupować samochody elektryczne czy hybrydowe, potrzebują punktów doładowania. Chcemy, by do końca 2020 r. w Łodzi powstało przeszło 200 stacji ładowania samochodów elektrycznych. Powstaną one zarówno w centrum, np. na Placu Komuny, jak i miejscach gdzie łodzianie wypoczywają, np. w okolicy Obrodu Botanicznego, czy aquaparku Fala. Planujemy, że jeszcze w grudniu zostanie rozpisany przetarg, który wyłoni wykonawcę i operatora punktów ładowania - podkreśliła.
Zgodnie z opracowaną przez magistrat mapą, w Łodzi będzie 29 lokalizacji, w których łącznie znajdzie się ponad 200 punktów ładowania. Co istotne, miejsca te zostały wskazane po konsultacjach z mieszkańcami oraz dostawcami energii elektrycznej.
O znaczeniu dostępności punktów ładowania dla rozwoju elektromobilności mówił prezes Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych Maciej Mazur.
- To czynnik, który istotnie wpływa na decyzję o zakupie samochodu elektrycznego; jest to potwierdzone badaniami m.in. wykonywanymi przez nas w ramach barometru nowej mobilności. Ponad 50 proc. Polaków wskazuje, że to podstawowy czynnik - zaznaczył.
Wyjaśnił też, że właściwe rozlokowanie punktów jest kluczem do sukcesu. Z badań holenderskich wynika, że 60 proc. kierowców samochodów elektrycznych w ciągu roku ładuje się na zaledwie pięciu stacjach. - To znaczy, że nie ilość, ale miejsce rozlokowania stacji jest kluczowe - dodał.
Według Mazura, w Europie istnieje ponad 200 stref czystego transportu. Jak zauważył, ich wprowadzenie początkowo wzbudzało niezadowolenie mieszkańców, gdyż lokalne władze zaczęły od wyznaczenia stref, a dopiero potem zajęły się budową infrastruktury dla pojazdów elektrycznych.
- Cieszę się, że Łódź postępuje inaczej. Najpierw chce zapewnić infrastrukturę, by później mogli z niej korzystać kierowcy samochodów elektrycznych. Łódź ma wszelkie szanse, by stać się w kraju liderem elektromobilności - ocenił.
Według danych magistratu, w Łodzi zarejestrowanych jest ponad 300 pojazdów o napędzie elektrycznym; ich liczba sukcesywnie wzrasta.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.