Jest szansa na gruntowne zabezpieczenie tych miejsc eksploatacji górniczej w województwie świętokrzyskim, które znajdują się na terenie geologicznych rezerwatów przyrody. Regionalna Dyrekcja Ochrony Przyrody w Kielcach postanowiła zgłosić do strategii rozwoju województwa świętokrzyskiego działania ochronne dotyczące tych obszarów. Działania dotyczyć będą kilkudziesięciu rezerwatów geologicznych.
- W większości są to miejsca po dawnej eksploatacji surowców skalnych - powiedział Jarosław Pajdak, regionalny konserwator przyrody w Kielcach.
Najbardziej znanymi z tego grona są trzy rezerwaty przyrody na terenie Kielc, powstałe w wyrobiskach dawnych kamieniołomów. To rezerwat przyrody Wietrznia im. Zbigniewa Rubinowskiego, gdzie eksploatacji złoża odbywała się w latach 1893-1974, rezerwat przyrody Kadzielnia - gdzie również w XX w. zaprzestano eksploatacji, czy też rezerwat skalny im. Jana Czarnockiego, obejmujący dawną kopalnię wapienia, łupków i margli.
Te i inne rezerwaty geologiczne wymagają prac ochronnych. Obserwuje się, że samosiejki drzew i krzewów, wrastając w szczeliny skalne, rozsadzają je. Powodują też gromadzenie się wody, co zimą w trakcie mrozów zwiększa erozję skał. Trzeba więc tę niepożądaną roślinność usuwać. Powód jest też i inny. Zbyt rozrośnięta roślinność zasłania nieraz odkrywkę geologiczną.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.