Inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzili w 2018 r. 20 kontroli w 12 zakładach górniczych oraz 8 firmach świadczących usługi dla górnictwa. W podmiotach tych zatrudnionych było ok. 37,8 tys. osób, w tym 37,4 tys. na podstawie stosunku pracy. Było sporo uchybień.
Stwierdzono pojedyncze przypadki niewyposażenia pracowników w środki ochrony indywidualnej, np.: dopuszczenie pracownika do pracy na wysokości w niesprawnych szelkach bezpieczeństwa czy dopuszczenie pracowników do pracy na drogach przewozowych bez kamizelek bezpieczeństwa. Nie stwierdzono przypadków niewyposażenia pracowników w odzież i obuwie robocze. Regulując powyższe nieprawidłowości, wydano 5 decyzji, w tym 1 decyzję skierowania pracowników do innych prac, oraz skierowano 2 wnioski w wystąpieniach.
Na uwagę zasługuje fakt, że nie ujawniono istotnych uchybień w zakresie szkoleń z dziedziny bhp, profilaktycznych badań lekarskich oraz oceny ryzyka zawodowego na stanowiskach pracy. W kontrolowanych podmiotach nie stwierdzono nieprawidłowości w zakresie organizacji służby bhp oraz uprawnień pracowników służby.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Takt tak, z ta kontrola jest tak samo jak z przyjazdem wugu na kopalnie, wszyscy wiedza gdzie maja isc, i co maja sprawdzic, a wtedy zaczynaja sie wielkie przygotowania pod urzad ;)