Część górników poszkodowanych w wyniku czwartkowego wstrząsu w ruchu Bielszowice kopalni Ruda, którzy po zdarzeniu trafili do szpitala jest już w domach. Sześciu nadal jest hospitalizowanych – wyjaśnił portalowi netTG.pl rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski.
Przypomnijmy, że do wstrząsu doszło w czwartek, 3 października po południu, na poziomie 1000 m. W jego efekcie poszkodowanych zostało 13 górników, z których jeden, pomimo rozpoczętej reanimacji, zmarł.
Po zdarzeniu 11 osób trafiło do szpitali. W czwartkowy wieczór dołączył do nich jeszcze jeden górnik, który zgłosił obrażenia ciała.
Urazy, jakich doznali poszkodowani górnicy to głównie złamania i stłuczenia.
Jak wyjaśnił Tomasz Głogowski, spółka czeka teraz na możliwość przeprowadzenia wizji lokalnej w miejscu zdarzenia. Kopalnia Ruda pracuje normalnie, z eksploatacji wyłączono jedynie rejon, w którym doszło do wstrząsu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.