Znane są już wstępne wyniki przeglądu złóż w poszczególnych kopalniach węgla kamiennego - wynika z informacji wiceministra energii Adama Gawędy. Przegląd zalecił resort energii m.in. pod kątem wyboru tych złóż, które mogą być najbardziej efektywnie i bezpiecznie eksploatowane.
Przed kilkoma tygodniami wiceminister energii polecił dyrekcjom kopalń dokonanie weryfikacji i oceny posiadanych zasobów złóż. Obecnie omawiane są wyniki przeglądu. Aby zapoznać się z nimi, w ostatnim czasie Gawęda - jak powiedział w środę PAP - odwiedził już cztery kopalnie i planuje wizyty w kolejnych. Następnie zsumowane i przeanalizowane zostaną wnioski z wszystkich kopalń.
- Przegląd służy temu, żeby wyznaczyć, gdzie możemy - w normalnym trybie koncesyjnym, przewidzianym w ustawie Prawo geologiczne i górnicze - wejść w nowe rejony. Są już wstępne wnioski - np. widać, że przylegające do kopalni ROW (w Polskiej Grupie Górniczej - PAP) złoże Sumina jest złożem perspektywicznym - powiedział wiceminister.
Zastrzegł, że obecny przegląd złóż na Śląsku nie ma nic wspólnego z poselskim projektem nowelizacji Prawa geologicznego i górniczego, gdzie mowa o wyznaczaniu przez rząd złóż strategicznych, do późniejszej eksploatacji w ramach obszarów specjalnego przeznaczenia.
- Sumina to złoże bardzo perspektywiczne, ale nie o takim zasięgu. Ono nie będzie mieściło się w palecie złóż podstawowych. Charakter tego złoża nie pozwala na to, by wpisać je na taką listę - wyjaśnił wiceminister.
Zlecony zarządom spółek węglowych przegląd złóż ma dać odpowiedź na pytanie, które złoża można szybciej i sprawniej przygotować do eksploatacji. Kryteriami mają być m.in. - oprócz spodziewanej efektywności wydobycia węgla z danego złoża, jakości węgla czy kosztów i tempa inwestycji - także sprawy związane z bezpieczeństwem prowadzenia eksploatacji.
- Dzięki przeglądowi będziemy wiedzieć, gdzie efektywniej inwestować oraz gdzie inwestycje pozwolą na szybsze odbudowanie potencjału wydobywczego - tłumaczył.
Realizowany jest m.in. projekt eksploatacji przez PGG części złoża zamkniętej kopalni Makoszowy w Zabrzu. Trwają związane z tym formalności, by przedsięwzięcie nie zostało zakwestionowane przez Komisję Europejską - zamknięcie kopalni Makoszowy było bowiem częścią uzgodnionego z Komisją Europejską programu naprawczego dla górnictwa.
Według wiceministra Gawędy, dostosowanie wielkości wydobycia węgla do potrzeb krajowej energetyki, a tym samym ograniczenie importu tego surowca, wymaga udostępniania nowych pól wydobywczych, gdzie węgiel ma odpowiednią jakość, a wydobycie jest efektywne. Stąd poszukiwanie rozwiązań służących rozszerzaniu bazy zasobowej. "Mamy plany zagospodarowania złóż, ale mamy też złoża nierozpoznane. Ten przegląd pokazuje, gdzie możemy wyjść na zewnątrz" - powiedział.
Obecnie nową kopalnię węgla koksowego Bzie-Dębina buduje Jastrzębska Spółka Węglowa. Pytany o złoże węgla Imielin, które - przy protestach mieszkańców i samorządowców - chce eksploatować Polska Grupa Górnicza, Gawęda powiedział, że "Imielin jest skierowany na normalną ścieżkę, do normalnej procedury konsultacyjnej i proces koncesyjny nie jest czymkolwiek zakłócony" - mówił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.