Tworząc właściwe warunki społeczne, odpowiednie warunki podażowe i popytowe oraz regulacje stworzyliśmy dobre perspektywy wzrostu gospodarczego na kolejne lata - mówił w środę, 18 września, w Katowicach do przedsiębiorców premier Mateusz Morawiecki.
Przekonywał, że wsparcie instytucji państwowych jest we współczesnym świecie niezbędnym elementem otoczenia gospodarczego i warunkiem powodzenia w niemal wszystkich sektorach gospodarki.
Szef rządu, który w zbliżających się wyborach do Sejmu kandyduje z pierwszego miejsca listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu katowickim, w środę spotkał się z przedsiębiorcami i członkami Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.
Opisując w wystąpieniu podejście obecnego rządu do polityki gospodarczej, mającej służyć polskim przedsiębiorcom, premier deklarował, że u jego źródeł stoi przeświadczenie, że państwo i przedsiębiorcy "jadą na jednym wózku" i że sukces odnoszony przez przedsiębiorców w kraju i za granicami musi wiązać się ze wzrostem ich produktywności oraz konkurencyjności, czyli "z podażową stroną gospodarki narodowej".
- Popyt generowany przez instytucje państwowe, przez budżet, poprzez wyższe wydatki, jest oczywiście impulsem fiskalnym - bardzo ważnym, on często potrafi mieć charakter koła zamachowego (...), ale w dłuższej perspektywie, aby osiągnąć sukcesy gospodarcze, trzeba pracować nad podażową stroną gospodarki narodowej - diagnozował Morawiecki.
- Przede wszystkim koncentrujemy się, aby z punktu widzenia przedsiębiorców, ale również pracowników - bo właśnie podażowa część gospodarki narodowej ma to do siebie, że obejmuje wszystkich, którzy dostarczają dobra, usługi na rynek krajowy, rynek zagraniczny - była zapewniona pewnego rodzaju równowaga - deklarował, wyjaśniając, że chodzi m.in. o równowagę społeczną, fiskalną, monetarną, regulacyjną i na polu międzynarodowym.
Jak zaznaczył, chociaż można hołdować teoriom neoliberalnym, w jego przekonaniu "mają one krótkie nogi", szczególnie w demokracji, która - jak zaznaczył, mimo potężnych "mało demokratycznych" konkurentów - jest najlepszym systemem służącym również gospodarce, nie tylko człowiekowi.
- Zajęliśmy się w pierwszej kolejności zapewnieniem tej podstawowej równowagi - zmniejszeniem nierówności - tłumaczył premier, wskazując, że nierówności oznaczają m.in. napięcia społeczne. Ocenił, że rząd osiągnął sukcesy w redukcji nierówności, co potwierdza spadek mierzącego to wskaźnika Giniego.
- Odnosimy sukcesy zauważane przez instytucje wokół nas - Międzynarodowy Fundusz Walutowy czy Komisję Europejską - sukcesy w redukcji ubóstwa, tworzeniu nowych miejsc pracy - mówił Morawiecki, zastrzegając, że to efekt pracy polskich przedsiębiorców, ale też przyciągania inwestorów zagranicznych - nie w charakterze prywatyzowanych przedsiębiorstw, ale przede wszystkim nowych inwestycji, typu greenfield.
- Równowaga monetarna: (...) stopy procentowe, regulacja systemu bankowego (...) - jesteśmy bezpieczni, jesteśmy spokojni, jesteśmy chwaleni przez instytucje międzynarodowe, a więc jest zapewniona. Równowaga fiskalna - to cel nieosiągalny przez 30 lat III RP, goniliśmy tego króliczka, ale w końcu udało się tę równowagę osiągnąć. Już w zeszłym roku, mając -0,4 proc. deficytu sektora finansów publicznych, to prawie równowaga finansów publicznych - akcentował premier.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.