Od piątku kierowcy podróżujący drogą krajową nr 1 przez Tychy powinni spodziewać się utrudnień w rejonie węzła trasy z tyską al. Niepodległości. Wiadukt głównej drogi na czas remontu będzie zamknięty, ruch będzie odbywał się drogami zbiorczymi oraz rondem.
Jak poinformował w środę, 18 września, tyski magistrat, będzie to naprawa fragmentu oddanej do użytku pięć lat temu trasy - wykonywana w ramach gwarancji. W kilku miejscach przebudowane zostaną warstwy konstrukcyjne drogi - wraz z wymianą nawierzchni. Zgodnie z planem remont ma zakończyć się jeszcze w tym roku.
Cytowany w informacji miasta zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach ds. realizacji inwestycji Arkadiusz Bąk przypomniał, że problem z nasypami w części dojazdowej do wiaduktu nad rondem kończącym al. Niepodległości był już widoczny na etapie budowy. Aby zapobiec przemieszczaniu się gruntów pod nasypem, zbudowano specjalną palisadę, która miała wzmocnić podłoże.
Od tego momentu obiekt pozostawał pod kontrolą geodezyjną.
- Choć w wyniku pomiarów oraz badań właściwości fizykochemicznych nie stwierdzono ponadnormatywnych osiadań nasypów, to jednak na przełomie 2015 r. i 2016 r. zaobserwowano niewielkie deformacje warstw konstrukcyjnych nasypu - wskazał Bąk.
- To efekt tzw. "puchnięcia" części rdzenia nasypu, skutkiem czego doszło do powstania nierówności na drodze - wyjaśnił wicedyrektor miejskiej spółki. Dodał, że w miejscach, gdzie powstały nierówności, nawierzchnię trzeba było cienko frezować. Były to jednak działania doraźne.
- Z decyzją o docelowej naprawie musieliśmy poczekać do chwili, aż reakcje, jakie zachodziły w rdzeniu, ustąpią. Obecnie wyniki badań potwierdziły, że proces się zatrzymał i możemy przystąpić do pracy. Kierowców przepraszamy za wszelkie niedogodności i utrudnienia związane z remontem, a także prosimy o ostrożną jazdę - wskazał Bąk.
Prace gwarancyjne mają odbywać się w ramach gwarancji, co oznacza, że koszty poniesie wykonawca przebudowy tyskiego odcinka drogi nr 1, firma Polimex Mostostal. Inwestycja tyskiego samorządu, która udrożniła tranzyt przez miasto w osi północ-południe, zakończyła się w drugiej połowie 2014 r.
Warta 122,2 mln zł netto modernizacja DK1 w Tychach była największą inwestycją drogową ostatnich lat w tym mieście. Przebudowa 6,4 km dwupasowej trasy objęła m.in. budowę bezkolizyjnych skrzyżowań, oddzielenie ruchu lokalnego od tranzytowego oraz budowę podziemnych przejść dla pieszych. Prace pierwotnie miały skończyć się na początku 2014 r.
Opóźnienia związane były m.in. z kłopotami finansowymi wykonawcy, a także warunkami geologicznymi. Choć bowiem pierwotne wyniki badań geologicznych w rejonie węzła z al. Niepodległości wypadały pomyślne, potem pojawiła się konieczność wzmocnienia podłoża w rejonie nasypów głównej trasy.
Już po oddaniu do użytku na nawierzchni nasypów w rejonie węzła z al. Niepodległości pojawiły się deformacje, wymagające m.in. frezowania. Był to jedyny odcinek trasy z ograniczeniem prędkości do 50 km/h. Pozostałe, projektowe ograniczenia to 70 km/h - między węzłami z al. Piłsudskiego i z drogą nr 86 oraz do 100 km/h - na pozostałych odcinkach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.