Na linię KŚ S4 Sosnowiec Główny - Tychy Lodowisko wyjechał w czwartek po południu pociąg w złotych barwach i z historycznymi grafikami na burtach pod nazwą "Powstaniec Śląski". W inauguracyjnym odjeździe składu Kolei Śląskich na peronie I katowickiego dworca PKP uczestniczył premier Mateusz Morawiecki.
- Ten pociąg symbolizuje to, co jest mi bliskie: pamiętając o przeszłości patrzymy w przyszłość, szukamy jej dla rodaków jak najlepszej - powiedział premier, a wskazując na wizerunki zdobiące pociąg, dodał, że twarze Wojciecha Korfantego (dyktatora III powstania śl. w 1921 r.) czy Józefa Rymera (pierwszego wojewody śląskiego w II Rzeczypospolitej) należą do "wielkich postaci przeszłości, które są dla nas wzorem".
- Nie potrzebujemy legendy Złotego Pociągu, bo to już są legendy, które patrzą gdzieś z góry na nas, na to, jak my dzisiaj przebudowywujemy Polskę! - zaznaczył Morawiecki.
- Śląsk jest dla mnie symbolem jednocześnie patriotyzmu i nowoczesności, najpiękniejszego ich połączenia, jakie można sobie wyobrazić. Nasi przodkowie, na ile wyobrażam sobie ich życie sprzed stu lat, pewnie byli bardziej surowi wobec rzeczywistości. Co powiedzieliby, patrząc na nas? Myślę, że: "Jest nienajgorzej, dajecie sobie całkiem nieźle radę. Ale starajcie się o jeszcze więcej, o jeszcze lepszą Polskę". Zwłaszcza tutaj, gdzie ceni się cieżką pracę, jesteśmy szczególnie zobowiązani, żeby budować tę złotą legendę powstańców śląskich - lepszą przyszłość. Budować Śląsk nowoczesny i zielony, Polskę zasobną, pełną dobrobytu, wspaniałych idei. Taką Polskę, która splata przeszłość z przyszłością - powiedział Mateusz Morawiecki.
Na ręce obecnego na uroczystości marszałka województwa śląskiego Jakuba Chełstowskiego złożył swe podziękowania dla wszystkich, którzy "przyczynili się do tego, że złote pociągi będą jeździły i przypominały to, co najważniejsze". Premier wskazał na jeden z napisów zdobiących "Powstańca Śląskiego": ex Silesia lux (z łać. światło ze Śląska - średniowieczne określenie pierwszych polskich dominikanów św. Jacka i bł. Czesława Odrowążów rodem z Kamienia Śl.; współcześnie nazwa nagrody metropolity katowickiego przyznawanej od 1994 r. najwybitniejszym śląskim luminarzom nauki i sztuki - netTG.pl).
- Wierzę, że nadal popłynie to światło ze Śląska, światło dobrobytu. Wierzę że ten "przystanek Niepodległość", który dla pokolenia Korfantego i Piłsudskiego był ostatnim, dla nas będzie pierwszym przystankiem ku nowoczesności - powiedział premier w Katowicach.
Marszałek Jakub Chełstowski poinformował, że składów w barwach "Powstaniec Śląski" będzie kilkanaście, drugi pociąg tego typu pojawi się jeszcze w tym roku.
- Mam nadzieję, że pociąg wielu skłoni do refleksji o naszej historii - powiedział marszałek województwa śląskiego.
Pierwszy "Powstaniec Śląski" to nowoczesny, niskopodłogowy elf wyprodukowany w bygdoskiej Pesie w 2011 r. Elektryczny Zespół Trakcyjny o numerze EN76-009 składa się z czterech członów, może rozwinąć prędkość do 160 km/h, wcześniej w niebiesko-biało-żółtych barwach jeździł już w Kolejach Śląskich.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Bardzo się cieszymy, że Pan Premier tak bardzo ostatnio pokochał Górny Śląsk, ale może nas kochać na odległość z Warszawy, gdzie powinien pracować, zamiast prowadzić u nas kampanię wyborczą za publiczne pieniądze.