Skrót TIR pochodzi z języka francuskiego i nie jest wcale nazwą samochodu, a międzynarodowej konwencji celnej z 1975 r. Jej pełna nazwa brzmi Transport International Routier – czyli Międzynarodowy Transport Drogowy. Ta międzypaństwowa umowa pozwoliła uprościć procedury, jakim poddawane są na przejściach granicznych i w urzędach celnych samochody ciężarowe wypełnione przeróżnymi dobrami.
W CEPiK jest 247 tys. ciągników samochodowych. Liczba ta dotyczy wozów zarejestrowanych w Polsce przez ostatnich 10 lat i nie obejmuje pojazdów wyrejestrowanych, na tablicach tymczasowych i tymczasowych badawczych.
Jak informuje resort cyfryzacji najwięcej ciągników samochodowych wcale nie zarejestrowano w Warszawie. Stolicą TIRów jest Jaktorów w województwie mazowieckim (ponad 13 tys. tego typu maszyn i nieco ponad 9 tys. mieszkańców). Drugie miejsce w tej kategorii zajął Poznań (ponad 10 tys. pojazdów). Warszawa jest tutaj trzecia – ponad siedem tysięcy zarejestrowanych pojazdów tego typu.
Najwięcej jest samochodów marki DAF – ponad 52 tys. rekordów. Kolejne były ciężarówki Scania – ponad 42 tys., potem MAN i Volvo – ponad 41 tys. każda. Większość pojazdów to ciągniki siodłowe, czyli samochody przeznaczone do ciągnięcia innych pojazdów, które nie posiadają własnego napędu (takim innym pojazdem jest np. naczepa).
Ich nazwa wzięła się od elementu łączącego ciągnik z naczepą – czyli siodła umiejscowionego nad tylną osią ciągnika.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.