Rejon kopalni Murcki-Staszic, gdzie przed sześcioma tygodniami po silnym wstrząsie zginęło trzech górników, nadal jest niebezpieczny. W końcu lipca doszło tam do dwóch kolejnych wstrząsów, a w miniony piątek pojawiło się zagrożenie pożarowe - wynika z informacji nadzoru górniczego.
O możliwości przyszłego wznowienia robót górniczych w tym rejonie ma zdecydować opinia powołanej przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach Komisji ds. Zagrożeń w Zakładach Górniczych. Podstawą prac komisji ma być ekspertyza sporządzona przez zespół naukowców.
- Prezes Wyższego Urzędu Górniczego zlecił wykonanie ekspertyzy naukowej, obejmującej zarówno ocenę poprawności stosowanych dotychczas rozwiązań organizacyjno-technicznych w analizowanym rejonie, jak również ocenę możliwości bezpiecznej kontynuacji robót górniczych w tym rejonie. Dalsza działalność górnicza w tym polu, uwzględniająca wnioski, jakie zawarte zostaną w ekspertyzie, podlegać będzie zaopiniowaniu przez Komisję ds. Zagrożeń w Zakładach Górniczych - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka prezesa WUG Anna Swiniarska-Tadla.
Wstrząs, który wystąpił w katowickiej kopalni 1 lipca miał energię 2,71 stopnia w popularnej skali Richtera. Nie miał związku z prowadzoną w kopalni eksploatacją. W chwili wypadku dziewięciu górników wykonywało prace profilaktyczne związane z przygotowaniem rejonu do zaplanowanego przywrócenia do sieci wentylacyjnej odizolowanej wcześniej części wyrobiska. W wyniku wypadku trzech górników zginęło, a sześciu zostało rannych - doznali głównie złamań i potłuczeń. Późniejsza wizja lokalna potwierdziła dużą siłę wstrząsu i jego dynamiczny charakter. Wstrząs poważnie zniszczył ok. 60 metrów wyrobiska.
Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka WUG, 31 lipca br. ponownie zarejestrowano zwiększoną aktywność sejsmiczną w tym rejonie - wystąpiły tam dwa wstrząsy. Nie spowodowały one zniszczeń w wyrobiskach, jednak w ich wyniku trzech pracowników przebywających w dowierzchni (pochyłym wyrobisku korytarzowym - PAP) VIIc/II (w bliskim sąsiedztwie wyrobiska, gdzie 1 lipca zginęło trzech górników) doznało obrażeń ciała.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Stefan tez tam pracuje, i bardzo chetnie sie przeniose ( nie chca mnie puścić) uwierz chopie sa inne gruby na świecie. Nie mam zamiaru zginac lub zostac kaleka na skutek durnych decyzji tutejszego dozoru- ich to powinni do ksiegi rekordow Guines wpisać, każdego z nazwiska ( tylko nie wiem w jakiej kolejnosci). Na protescie pod siedziba PGG padły „ tylko „. 2 nazwiska, a powinni odczytać litanie nieudolności i braku kompetencji
@Piotr ty jestes wieksza kula u nogi
W tym rejonie nikt nie chce pracować tam strach nawet balkanem jechac!!! Zamknac i otamowac amen!!! A po wyborach cały Staszic do SRK to kula u nogi PGG
Brawo. Nadzór stwierdził oczywistą oczywistość. Kto tam robił wiedział co jest grane.