W kopalni Ziemowit trwa eksploatacja ściany 921 w parceli „D” pokładu 209 na poziomie III (650 m). W kwietniu br. górnicy wykonali 152 m postępu, co przełożyło się na 134 tys. t węgla. To jednak nie wszystko. W maju br. postęp wyniósł już 163 m. Udało się ustabilizować wydobycie ze ściany na poziomie ok. 7 tys. t surowca.
Prócz ambitnej, dobrze wyszkolonej załogi, jest to również zasługą dobrego sprzętu, którym dysponuje lędzińska kopalnia. Załoga korzysta z kombajnu uzbrojonego w dwumetrowe głowice urabiające, przenośnika ścianowego Rybnik 1100, podścianowego Grot-1100 oraz kruszarki Scorpion 3000P. O właściwe przygotowanie ściany do eksploatacji zadbali górnicy z oddziałów zbrojeniowo-likwidacyjnych. W sumie uzbroili oni 130 sekcji obudowy zmechanizowanej.
Ziemowit to kopalnia o bardzo specyficznych warunkach geologiczno-górniczych. Zdarzają się tam wybiegi przekraczające nawet 2 km. Załoga pracuje rytmicznie. Dobry wynik w ścianie 921 w parceli „D” pokładu 209 nie był pierwszym i z pewnością nie ostatnim. Przypomnijmy, że w ub.r. górnicy z Oddziału G-2Z fedrowali pokład 209 ścianą 104. Jej wybieg wynosił w momencie rozruchu 1635,5 m. Osiągnęli postęp rzędu 217 m!
Pokład 209 wybierany jest w zasadzie od początku istnienia kopalni Ziemowit. Planowane są kolejne ściany w tym pokładzie, więc brygady wydobywcze prędko go nie opuszczą, najprawdopodobniej dopiero w 2025 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Do Fizyk: Niby tak, mamy rosyjski węgiel to po co nam nasz ? Sztuka dla sztuki powiadasz? W sumie mamy pokój w regionie to po co nam wojsko? Podatnik płaci niepotrzebnie. Ale uruchom scenariusz w którym nasz rząd który nie pała miłością do naszych wschodnich sąsiadów zrywa z nimi stosunki, tym samym zostajemy bez gazu i węgla, czyli bez źródeł energii i co wtedy? No cóż zawsze można zbierać chrust w lesie bez obciążania podatnika :)
W 2025 dzięki unijnym lewakom kopalni już nie będzie.
Wydobycie na pełnym pędzie, ale po co jak zwały na kopalniach rosną. Rosyjski węgiel przebija cenowo nasz węgiel, który nie jest cenowo atrakcyjny dla energetyki. Górnictwo to sztuka dla sztuki w naszym kraju, taka nisza 'fedruję bo lubię, państwo daje mi taką możliwość' Podatnik zapłaci..