Wykonawca zbiornika Racibórz Dolny w związku ze stanem alarmowym Odry wycofał z budowy pracowników i sprzęt - podały w piątek Wody Polskie. Jak zapewniły, nie ma jednak większego zagrożenia, położony powyżej budowy polder Buków wypełnia się w ograniczonym zakresie.
Według ostatnich zapowiedzi budowany zbiornik Racibórz Dolny będzie mógł przyjąć ewentualną falę powodziową w styczniu 2020 r.; potem potrwają jeszcze jego wykończenia.
Jak przekazała PAP w piątek rzeczniczka Wód Polskich Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach (RZGW) Linda Hofman, ze względu na wysoki stan rzeki Odry w jej zasadniczym korycie (przylegającym do powstającego zbiornika) i osiągnięcie przez nią stanu alarmowego w pobliskich Chałupkach, wykonawca prac budowlanych zbiornika "powziął decyzję o ewakuacji placu budowy".
- Oznacza to, że ewakuowano zespół personalny oraz maszyny i sprzęt potrzebny do realizacji inwestycji. Nie ma więc zagrożenia dla ludzi, dla sprzętu - dla samej inwestycji na ten moment zresztą również - zaznaczyła Hofman.
Jak wyjaśniła, w ostatnim czasie poziom Odry - wezbranej po opadach - ustabilizował się, a położony powyżej budowanego zbiornika Racibórz tzw. polder Buków zaczął w czwartek w ograniczonym stopniu napełniać się samoistnie - po osiągnięciu określonego poziomu rzeki. - To działanie typowe - podkreśliła rzeczniczka gliwickiego RZGW.
Wskazała, że aby polder mógł przyjąć ew. falę krytyczną, potrzebna byłaby ingerencja jego obsługi - położenie klap przepustowych.
- W tym momencie zadziałał ten pierwszy mechanizm: po uzyskaniu przez Odrę określonego poziomu polder zaczął się napełniać w jednym swoim miejscu. Natomiast Wody Polskie nie podjęły decyzji o położeniu jego klap w celu przyjęcia ewentualnego nadmiaru wody z rzeki Odry - bo nie ma obecnie takiej potrzeby. Sytuacja w regionie generalnie stabilizuje się - uściśliła Hofman.
Z piątkowych porannych wskazań wodomierzy na Odrze wynikało, że w Chałupkach (powyżej zbiornika Racibórz) poziom wody przekraczał stan ostrzegawczy, sięgając 395 cm (przy poziomie alarmowym 420 cm), natomiast w Raciborzu-Miedoni (znacznie poniżej zbiornika) stan alarmowy 600 cm był jeszcze przekroczony o 48 cm.
Z piątkowych porannych informacji służb kryzysowych wojewody śląskiego wynikało, że miniona noc była w regionie spokojna: mimo niewielkich opadów służby ratownicze nie podejmowały już nowych interwencji. Synoptycy przestrzegli w czwartek wieczorem, że do piątkowego wieczora na południu woj. śląskiego może jeszcze spaść miejscami od 30 mm do 60 mm deszczu. Mogą też wystąpić burze z porywami wiatru do 60 km/h.
O przekroczeniu półmetka budowy zbiornika Racibórz Dolny gliwicki RZGW informował w październiku ub. roku. W październiku 2016 r. RZGW odstąpił od kontraktu z prowadzącym prace od 2013 r. pierwotnym wykonawcą, firmą Dragados. Następnie wykonał pozostałą część projektów wykonawczych oraz roboty zabezpieczające i niwelujące stratę sezonu budowlanego - z dotychczasowymi podwykonawcami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.