Jastrzębska Spółka Węglowa zamierza pilotażowo wdrożyć w jednej z kopalń autonomiczny kompleks ścianowy, który umożliwi eksploatację węgla przy maksymalnym ograniczeniu obecności załogi w najbardziej niebezpiecznych rejonach. Wstępne warunki zakupu takiego systemu mają być znane w czerwcu.
- Obecnie analizujemy dwa takie kompleksy, nowy i używany - pewnie zaczniemy od tego używanego. Chciałbym, żebyśmy w czerwcu podpisali term sheet z kluczowymi warunkami zakupu takiego w pełni autonomicznego kompleksu ścianowego - poinformował podczas piątkowej, 17 maja, konferencji prasowej prezes JSW Daniel Ozon.
Jak mówił, w światowym górnictwie pracuje kilkadziesiąt tego typu kompleksów - przoduje w tym górnictwo australijskie, z którego doświadczeń również czerpie JSW. W ocenie prezesa, wdrożenie autonomicznych kompleksów w polskich kopalniach może poprawić bezpieczeństwo pracy i przyczynić się do ograniczenia kosztów produkcji.
Autonomiczne systemy ścianowe są od lat stosowane w światowym górnictwie węglowym. Obecnie JSW, we współpracy z ekspertami, przygotowuje dokumentację dotyczącą możliwości bezpiecznego wykorzystania autonomicznych systemów ścianowych o maksymalnym dostępnym technicznie stopniu autonomii, minimalizujących ryzyka górnicze, w szczególności zagrożenia dla ludzi.
Jak informowaliśmy w portalu netTG.pl, podczas piątkowej konferencji prezes JSW przypomniał, że w najbliższych miesiącach spółka otrzyma też nowoczesny, drążący nowe chodniki, kombajn, dający możliwość zastosowania do obudowy podziemnych wyrobisk tzw. systemu kotwiowego. Będzie to pierwsze takie urządzenie w polskim górnictwie, dzięki któremu prace mają być szybsze i tańsze.
- Kombajn produkcji firmy Joy Global Komatsu wyjdzie do nas z USA w końcu maja. W trzecim kwartale będziemy zwozili go na dół (w kopalni Budryk). Liczę, że w czwartym kwartale uda się w bezpieczny sposób zakotwić pierwszą obudowę - powiedział w piątek prezes JSW.
Początkowo stosowana będzie obudowa mieszana, czyli zarówno kotwiowa, jak i tradycyjna, łukowa, oparta na elementach stalowych. Jak powiedział Ozon, rocznie na same stalowe obudowy JSW wydaje ponad 300 mln zł. Zastosowanie obudowy kotwiowej ma znacząco zmniejszyć koszty drążenia chodników - docelowo w kolejnych kwartałach nawet z 16 tys. zł do 10 tys. zł za metr, a także o kilkadziesiąt procent skrócić czas drążenia chodników.
Kombajn Bolter Miner 12CM30, produkowany w USA specjalnie na potrzeby JSW, służy do robót korytarzowych, czyli drążenia nowych chodników, udostępniających złoża węgla. Rocznie w kopalniach spółki powstaje ponad 70 km nowych podziemnych wyrobisk; w kopalniach firmy pracuje ponad 50 rozmaitych kombajnów chodnikowych, a także 25 kombajnów ścianowych, urabiających węgiel. Z analiz spółki wynika, że zastosowanie kombajnu nowego typu pozwoli na znaczne zwiększenie postępu robót korytarzowych oraz zmniejszy koszty obudowy wyrobisk.
Obudowa kotwiowa jest od lat stosowana w światowym górnictwie węglowym jako element bezpiecznego utrzymania wyrobisk korytarzowych. Wykorzystywana jest zarówno w wyrobiskach drążonych w skałach płonnych, jak i w węglu. Według JSW doświadczenia kopalń amerykańskich i australijskich wskazują, że obudowa bezpiecznie spełnia swoje zadania nawet w słabych skałach stropowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jak to będzie wspierać polski przemysł?