Szyb Poniatowski kopalni Wieczorek w Katowicach "zadebiutuje" podczas tegorocznej Nocy Muzeów - 18 maja - jako przestrzeń kulturalna - po raz pierwszy będzie można go zwiedzać. Był częścią zamkniętej w ub. roku kopalni, której historia liczy blisko 200 lat. Powyżej prezentujemy wideo z wizyty w szybie Poniatowski, gdy w 2016 r. był jeszcze wykorzystywany przez kopalnię Wieczorek.
- Szyb Poniatowski jest jednym z zabytkowych obiektów KWK Wieczorek. Działał aż do grudnia 2017 r., kiedy to ostatecznie zlikwidowano jego część podziemną. Historia szybu jest ściśle związana z historią Nikiszowca i Giszowca. Niedługo po rozpoczęciu budowy obecnego Szybu Poniatowski (wtedy Nikisch), zaczęły się prace nad stworzeniem tych emblematycznych osiedli - przypomniał Łukasz Kałębasiak z instytucji kultury Katowice Miasto Ogrodów.
W sierpniu ubiegłego roku Szyb Poniatowski przejęło Miasto Katowice, czeka go rewitalizacja. Tegoroczna Noc Muzeów będzie jednak wyjątkową okazją, żeby zobaczyć go niemal w takim stanie, w jakim był, kiedy jeszcze pracował.
Teren będzie dostępny od godz. 18 aż do północy. Wystąpi Orkiestra Dęta przy KWK Wieczorek, grupa Aiselis oraz artyści z lubelskiej Fundacji Sztukmistrze. Atrakcją będzie wizyta w budynku maszyny wyciągowej, po której oprowadzą chętnych pracownicy Muzeum Historii Katowic. Zobaczyć tam można zabytkową, elektryczną maszynę wyciągową z początków XX w. wraz z urządzeniami sterującymi.
Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny. Żeby wejść do maszynowni trzeba jednak odebrać bezpłatne wejściówki dostępne od 10 maja na stronie internetowej Muzeum Historii Katowic.
Szyb Poniatowski (jego historyczna nazwa to Nikisch - stąd Nikiszowiec) ma ponad sto lat. Jego najstarsze obiekty powstawały w latach 1906-12 i są objęte ochroną konserwatorską. Szyb był czynny do 2017 r., w ostatnim okresie służył głównie jako tzw. szyb podsadzkowy - transportowano nim materiały. W ubiegłym roku samorząd Katowic przejął od Spółki Restrukturyzacji Kopalń m.in. budynek szybu, wieżę wyciągową, budynek maszyny wyciągowej oraz dwa budynki wentylatorów. Teren wokół szybu ma w przyszłości łączyć funkcje muzealne i komercyjne.
W sąsiedztwie kopalni Wieczorek (do 1945 r. kopalnia Giesche) ponad 100 lat temu wyrosło unikatowe osiedle robotnicze, zbudowane z charakterystycznej czerwonej cegły - Nikiszowiec, zaliczany dziś do największych atrakcji turystycznych Katowic. To kompleks połączonych ze sobą budynków z czerwonej cegły, skupionych wokół centralnego placu z neobarokowym kościołem św. Anny. Osiedle znane jest m.in. z licznych filmów o Górnym Śląsku. Od 2011 r. Nikiszowiec jest Pomnikiem Historii. Historię kopalni i społeczności zamieszkującej robotnicze osiedle, wybudowane dla pracowników zakładu przez spółkę górniczą Georg von Giesche's Erben, opisała Małgorzata Szejnert książce "Czarny ogród".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
PIS zlikwidował kopalnie Wieczorek która osiągała zawsze dodatni wynik finansowy. Ściany w biegu zatrzymywano. Wieczorek mógł jeszcze przynajmniej 10 lat wydobywać ale był stary to trzeba było zlikwidować co teraz nazywa się restrukturyzacją . Można by wiele na ten temat pisać. Przykład niegospodarności złożem i dobremu narodowym ale co tam węgiel z Rosji jest widać lepszy.