Amerykański Park Rozrywki Twinpigs w Żorach (Śląskie), znany dotąd pod nazwą Westernowego Parku Rozrywki, w tegorocznym sezonie będzie większy niż dotąd; chce również szerzej prezentować amerykańskie środowisko i kulturę.
Przedstawiciele parku poinformowali o tym na środowym spotkaniu prasowym, zorganizowanym krótko przed zaplanowanym na 27 kwietnia rozpoczęciem nowego sezonu. Tego dnia też - podobnie, jak od kilku lat - nowe atrakcje kompleksu sprawdzali zaproszeni podopieczni z okolicznych domów dziecka i Stowarzyszenia Dom Aniołów Stróżów.
- Co roku zapraszaliśmy naszych gości w podróż po Dzikim Zachodzie. Tym razem proponujemy wycieczkę po całej Ameryce. W Twinpigs powstały nowe strefy, dzięki którym nie wyjeżdżając z Żor można zaszaleć w Las Vegas, odwiedzić strefę NASA i odpocząć przy meksykańskiej hacjendzie - mówił prezes zarządzającej parkiem samorządowej spółki Nowe Miasto Arkadiusz Tomaszewski.
Twinpigs otwarto w Żorach w 2012 r. W scenerii XIX-wiecznego amerykańskiego Dzikiego Zachodu, początkowo na 5 ha znalazły się miejsca rozrywki i rekreacji, hotel i restauracje. Głównym miejscem w miasteczku jest 150-metrowa ulica, przy której stanęły całoroczne obiekty handlowo-usługowe o westernowej architekturze. Wokół stopniowo rozwijane są kolejne strefy z atrakcjami.
Pomysłodawcy przedsięwzięcia chcieli, aby miasteczko stało się markowym regionalnym produktem turystycznym. Stąd m.in. unijne dofinansowanie. Inwestycja kosztowała wówczas ponad 19,2 mln zł netto, z czego 35 proc. to środki poprzedniego Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego. Pozostałe 65 proc. zapewniła spółka Nowe Miasto.
Po wybudowaniu obiekt został wydzierżawiony prywatnej spółce Miasteczko Twinpigs; po półtora roku jednak zarząd nad parkiem przejęło Nowe Miasto. Idea pozostała ta sama - aby przyciągnąć turystów do Żor, położonych przy popularnej drodze łączącej Katowice z Wisłą.
Jak zaznaczył w środę Tomaszewski, od czasu uruchomienia Twinpigs pierwotne nakłady w jego infrastrukturę podwojono - wobec ciągłego stopniowego powiększania oferty. - Zwiększyliśmy się i obszarowo - powiększyliśmy się o kolejny hektar (wobec ub. roku do ponad 8 ha - PAP) i dodaliśmy wiele nowych atrakcji - zasygnalizował szef zarządcy parku.
Podkreślił, że głównym klientem Twinpigs są rodziny z dziećmi. Dlatego nie ma tam urządzeń czy atrakcji o charakterze ekstremalnym. Mimo to średni czas, jaki w ub. roku spędzali goście parku, sięgał siedmiu godzin. - Zapewniamy w tym roku naszym gościom już ponad 50 atrakcji - zapewnił Tomaszewski.
Tematyczne strefy Twinpigs nawiązują do historii i kultury Ameryki. Jej odkrywanie można zacząć przy statku Santa Maria Krzysztofa Kolumba. Dalej czeka hawajska plaża (strefa wypoczynkowa z możliwością wspinaczki na krater wulkanu; zjeżdża się stamtąd zjeżdżalnią), stacja kosmiczna z wielowymiarowymi kinami i Meksyk z hacjendą, domem strachów i strzelnicą.
W strefie leśnej znajdują się Indiańska Wioska i domki na drzewach - kryjówki amerykańskich skautów. Mieszczą się tam parki linowe, zwierzyniec, miejsca piknikowe czy drewniane gry integracyjne dla rodzin. Jeszcze w tym roku w strefie leśnej ma też stanąć plenerowa scena (to m.in. na niej odbywać ma się tegoroczny Twinpigs Country Festival).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.