Do połowy kwietnia br. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie miała rozpatrzyć decyzję środowiskową dotyczącą dostępu do złoża Imielin Północ. To niezbędny dokument potrzebny do otrzymania koncesji na wydobycie, a w konsekwencji budowy nowej kopalni przez Polską Grupę Górniczą.
Cały etap postępowania środowiskowego (jego pozytywnym zakończeniem jest wydanie tzw. decyzji środowiskowej) miał zostać rozpatrzony przez GDOŚ do 14 kwietnia br. Jak się okazuje GDOŚ będzie potrzebował na to jeszcze dwóch miesięcy.
- Termin został przedłużony do 14 czerwca z uwagi na skomplikowany charakter sprawy - poinformował Tomasz Głogowski, rzecznik PGG.
Najpewniej chodzi o protesty społeczne i odwołania związane z planami górniczej spółki. Z tego też powodu postępowanie środowiskowe zostało przekazane z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie, który jest w tym postępowaniu organem II instancji (GDOŚ wydaje ostateczną decyzję). Przypomnijmy, że decyzja środowiskowa to jeden z dokumentów, obok m.in. decyzji zatwierdzającej dokumentację geologiczną oraz projektu zagospodarowania złoża, koniecznych do tego aby złożyć w Ministerstwie Środowiska wniosek o wydanie koncesji wydobywczej. Postępowanie środowiskowe zwieńczone decyzją środowiskową, to jak pokazuje praktyka spółek górniczych, również najtrudniejszy, najbardziej żmudny i czasochłonny etap staranie się o koncesję.
Koncesja wydobywcza jest związana z planami budowy nowej kopalni, która od nazwy złoża ma się nazywać Imielin Północ. Projekt budowy nowej kopalni, która docelowo będzie najpewniej trzecim ruchem zakładu zespolonego Piast-Ziemowit, obejmuje również rozbudowę pracujących już ruchów. Nowa kopalnia ma wydobywać węgiel ze złoża Imielin Północ (zasoby to 70 mln t), a cały projekt zakłada również udostępnienie złóż Ziemowit Głęboki (140 mln t) oraz Piast Głęboki (90 mln t). Razem nakłady inwestycyjne na realizację tego projektu mają wynieść 6 mld zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Lbż nie wiem czy twój mózg zgasł jak pet? Jak by nie te kopalnie to Imielina by nie było. Lepiej sprowadzać odpad węgla zza granicy, A pieniądze idą za granicę. Każda Kopalnia na siebie zarabia, A ten Imielin sie straci z mapy Europy jak te kopalnie zamkną.
Pracownicy Janiny już czekają na rekrurację!
Optymistyczne i dalekosiężne wizje. Import węgla rekordowy - a importowany węgiel TAŃSZY. Trzeba spłacać obligacje w bankach - garb na prawie 2,5 miliarda. Pracownicy zaczną się zaraz upominać o więcej, bo już im się zapomniało, że od nowego roku będzie MNIEJ - zniknie wynegocjowana w 2018 dopłata do roboczodniówki. Gdzie tu miejsce na inwestycje, rozwój, nowe złoża i szyby? Piast Ziemowit to NotreDame polskiego górnictwa.