W poniedziałek, 15 kwietnia, w murach obchodzącej w tym roku 100 lat istnienia Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie odbyła się konferencja pt. „Rola zgazowania węgla oraz innych niskoemisyjnych technologii węglowych w okresie transformacji polskiej energetyki”.
W związku z toczącą się debatą publiczną związaną z przyszłością polskiej energetyki oraz pojawiającymi się różnymi opiniami dotyczącymi roli węgla w najbliższych dekadach tego wieku, środowisko naukowe związane z górnictwem i energetyką postanowiło przedstawić merytoryczne argumenty przemawiające za pozostawieniem węgla jako surowca energetycznego na czas transformacji polskiej energetyki. Konferencja stanowiła swoisty głos środowiska naukowego w sprawie przyszłości polskiej energetyki.
Głównym organizatorem konferencji była Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie (Wydział Górnictwa i Geoinżynierii – Katedra Górnictwa Odkrywkowego, Wydział Energetyki i Paliw – Katedra Technologii Paliw oraz Centrum Energetyki AGH) przy współudziale Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach, Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu, Politechniki Śląskiej w Gliwicach oraz Komitetu ds. Energii i Polityki Klimatycznej Krajowej Izby Gospodarczej. Honorowy patronat objął rektor AGH prof. dr hab. inż. Tadeusz Słomka.
W konferencji udział wzięło 190 uczestników reprezentujących organy rządowe i administracyjne, instytucje naukowo-badawcze, przedstawicieli urzędów górniczych oraz spółek górniczych i energetycznych, a także firm zaplecza technicznego oraz licznej reprezentacji związków zawodowych. Stronę rządową reprezentował Grzegorz Tobiszowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Energii, a organy ustawodawcze członkowie Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa w osobach posłów: Krzysztofa Sitarskiego i Pawła Bańkowskiego oraz byłego posła na Sejm RP Zbigniewa Bujaka.
Główny organizator prof. Zbigniew Kasztelewicz otwierając konferencję, stwierdził, że jej celem jest przekazanie i pokazanie, że węgiel ten czarny i brunatny to paliwo bez przynależności partyjnej i może być surowcem energetycznym przez następne dekady w Polsce. Przy założeniu kontynuacji polityki klimatyczno-energetycznej UE, czyli dalszym wzroście cen uprawnień do emisji CO2 nawet do 50 czy więcej euro/tonę CO2, energetyka węglowa stałaby się niekonkurencyjna.
W takim scenariuszu jedynym ratunkiem dla energetyki węglowej jest zmiana sposobu wykorzystania węgla ze zwykłego spalania w kotłach energetycznych na zgazowanie węgla i następnie wykorzystanie produktów spalania, takich jak gaz czy wodór, do produkcji energii elektrycznej przy wykorzystaniu nowoczesnych kotłów gazowo-parowych, a w przyszłości ogniw paliwowych czy wodorowych. Dlatego krajowe prace badawcze nad czystszymi technologiami węglowymi dają niepowtarzalną szansę na prawdziwy technologiczny skok, który pozwoli, by Polska stała się europejskim liderem w dziedzinie czystych technologii węglowych. Ważne jest też, aby branża energetyczna i chemiczna w Polsce w większym zakresie włączyła się zarówno w finansowanie, jak i w prace nad nowymi technologiami dla zmniejszenia emisyjności przy wytwarzaniu energii elektrycznej i ciepła. Energetyka winna być motorem tych działań, a nie czekać na rozwiązania. Da to Polsce wyśmienite argumenty na arenie UE i ONZ przeciwko lobbowaniu wykluczania węgla z energetyki. Pozwoli także na rozwój nowoczesnego polskiego przemysłu energetycznego, chemicznego i górniczego, umożliwiając czerpanie zysków z eksportu wypracowanych tutaj technologii. Jednak najważniejsza korzyść to zagwarantowanie Polsce na długie dziesięciolecia niezależności i bezpieczeństwa energetycznego.
Rektor Akademii Górniczo-Hutniczej Prof. Tadeusz Słomka w powitalnym wystąpieniu stwierdził, że konferencja ta jest jedną z wielu w roku 100-lecia Uczelni. Podkreślił rolę węgla w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz rolę Centrum Energetyki AGH w pracach nad niskoemisyjnymi technologiami węglowymi w okresie transformacji polskiej energetyki. Nawiązał do współpracy uczelni z naukowcami z Japonii w tym obszarze. Przypomniał, że obecnie w Japonii budowane są dwa bloki energetyczne po 540 MW na importowany węgiel o emisji CO2 około 600 g/kWh.
Pierwszym referentem był Grzegorz Tobiszowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Energii . Zaprezentował on główne założenia projektu Polityki Energetycznej Polski do roku 2040. Nakreślił konieczność kompromisu pomiędzy energetyką konwencjonalną oraz energetyką odnawialną i zachowania ewolucyjnych zmian w okresie transformacji polskiej energetyki.
- Niektórzy politykę klimatyczną UE nazywają ambitną. Dla mnie jest to polityka restrykcyjna i dlatego musimy ją umiejętnie i ostrożnie wdrażać z uwzględnieniem polskich realiów” – powiedział. „Widzę celowość rozwoju nowych technologii wykorzystania węgla kamiennego i brunatnego w Polsce – powiedział Grzegorz Tobiszowski.
Zaznaczył też, że należy otwierać nowe kopalnie węgla kamiennego i brunatnego – wymienił między innymi Złoczew i Ościsłowo.
Następnie stan polskiej elektroenergetyki oraz zmiany jakie zaszły w ostatnich 10 latach przedstawił Herbert Leopold Gabryś – przewodniczący Komitetu ds. Energii i Polityki Klimatycznej Krajowej Izby Gospodarczej. Zwrócił uwagę na dynamikę zmian w cenach wytwarzania i dystrybucji energii elektrycznej na korzyść dystrybucji. Przedstawił także notowania cen uprawnień do emisji CO2, które to ceny, w jego opinii, będą znacząco rosły i poza kosztami wynikającymi z rygorów ochrony środowiska zdeterminują poszukiwania technologii dla ich unikania oraz zmienią opłacalność tych poszukiwań. Emisja CO2 z energetyki globalnie pochodzi głównie z Chin i Stanów Zjednoczonych. W tym samym czasie udział emisji z energetyki unijnej nie jest tak istotny (7,9 proc.). Stwierdził, że globalna emisja CO2 z elektroenergetyki z węgla stanowić będzie 68,9 proc. w 2040 r. W tym samym czasie udział z elektroenergetyki unijnej z węgla jest równy 1,0%. Dodał, że dążenie do eliminacji węgla wykorzystywanego do produkcji energii elektrycznej w UE, przy jego znikomym udziale w emisji globalnej, będzie mało skuteczne, biorąc pod uwagę bilans zysków i strat dla ochrony klimatu. Pojawia się więc pytanie, czy jest to racjonalne.
Prof. dr hab. inż. Tadeusz Chmielniak z Instytutu Maszyn i Urządzeń Energetycznych Politechniki Śląskiej omówił wybrane opcje możliwego rozwoju technologii węglowych. W jego ocenie transformację polskiej energetyki powinno opierać się na układach kombinowanych tj. węglowo-gazowych, węglowo-biomasowych lub układach gazowo–parowych zintegrowanych ze zgazowaniem węgla.
Kolejne zagadnienia omówili pracownicy Wydziału Energii i Paliw AGH. Dr inż. Grzegorz Czerski przedstawił wnioski ze zrealizowanego w latach 2010-2015 projektu badawczego pt. „Opracowanie technologii zgazowania węgla dla wysokoefektywnej produkcji paliw i energii elektrycznej” współfinansowanego przez NCBiR. W projekcie analizowano 34 różne warianty technologiczne:
- zgazowanie podziemne i naziemne;
- różne surowce (węgiel kamienny i brunatny);
- różne produkty (metanol, wodór, en. elektryczna);
- różne technologie (zgazowanie, spalanie, reforming);
- z i bez CCS.
Projekt ten potwierdził techniczną i ekonomiczną zasadność realizacji tego procesu w Polsce. Spośród technologii zgazowania węgla najwyższą ocenę, dla postawionych założeń makroekonomicznych i technicznych, uzyskała produkcja metanolu. Zaznaczył, że autorzy projektu zaproponowali następujące kierunki rozwoju zgazowania węgla w Polsce:
- układ poligeneracyjny produkcji metanolu i energii;
- substytucja gazu ziemnego w procesie produkcji nawozów sztucznych;
- kogeneracyjny układ IGCC.
Strategia rozwoju zgazowania węgla w Polsce w perspektywie 2020 r. winna opierać się na implementacji jednej z dostępnych technologii komercyjnych.
Następnie dr hab. inż. Piotr Burmistrz wyjaśnił problematykę emisji dwutlenku węgla z różnych gałęzi przemysłu tzw. carbon footprint. Stwierdził, że w przypadku energetyki najłatwiej go wyznaczyć, gdyż emisja ta jest bezpośrednio mierzalna.
- Nie znaczy to jednak, że inne gałęzie przemysłu gdzie ślad ten wyznacza się metodami pośrednimi, są mniej emisyjne – powiedział.
O możliwości wykorzystania węgla w rozwoju technologii wodorowych i generatorów z ogniwami paliwowymi mówiła dr hab. inż. Magdalena Dudek, prof. AGH. Tutaj możliwości przejścia na skalę makro są jednak ograniczone. Technologia ogniw węglowych jest w fazie rozwoju w świecie. Nie jest ona technologią dojrzałą/wdrożoną jak ogniwa wodorowo-tlenowe.
- Na razie największe ogniwo paliwowe zainstalowane w Korei Południowej ma moc 59 MW – powiedziała.
Referentka stwierdziła, iż w wielu krajach na świecie trwają intensywne prace nad rozwojem ogniw paliwowych i jest nadzieja, że w niedługim czasie elektrownie z węglowymi ogniwami paliwowymi osiągną moc 100 i więcej MW.
Z kolei dr hab. inż. Marek Ściążko, prof. AGH przedstawił stan prac nad rozwojem technologii zgazowania w Polsce. Wykonane do tej pory studia wykonalności dla różnych instalacji zgazowania węgla w Polsce dały pozytywne wyniki ekonomiczne. Przypomniał, że do zaspokojenia krajowych potrzeb zakładów azotowych (2,5 mld m sześc. gazu ziemnego) potrzeba poddać zgazowaniu 7-8 mln Mg węgla, a otrzymanie 500 000 ton/rok metanolu wymaga zużycia około 1 mln Mg węgla, co odpowiada zużyciu ok. 400 mln m sześc. gazu. Efekty prac wykonanych w latach 2010 – 2018 dają podstawę do podjęcia strategicznej decyzji o wdrożeniu pierwszej przemysłowej instalacji zgazowania węgla w kraju. Stwierdził, że nadszedł najwyższy czas na podjęcie strategicznych decyzji o realizacji takiej inwestycji. Państwo powinno wspierać proces inwestycyjny – np. poprzez działania obniżające ryzyko inwestycji. W przypadku wdrożenia licencyjnej technologii komercyjnej niezwykle istotna będzie rola krajowych ośrodków badawczych (np. IChPW, AGH, GiG, Politechnika Śl.). Obejmować będzie działania mające na celu adaptację i optymalizację istniejących rozwiązań do warunków krajowych. Działania te będą związane m.in. z:
- doborem i badaniami paliw przeznaczonych na potrzeby zgazowania;
- opracowaniem wytycznych dla konfiguracji i kierunków produkcji;
- doradztwem na etapie inwestycji;
- zagadnieniami związanymi z ochroną środowiska, a także rozwojem modeli dla symulacji pracy układu.
Dr Krzysztof Kapusta z Głównego Instytutu Górnictwa omówił podstawowe procesy i produkty wykorzystania węgla tj.:
- spalanie - energia cieplna i energia elektryczna;
- uwodornienie (upłynnianie) - paliwa płynne;
- odgazowanie (piroliza) - karbonizat, ciekłe produkty węglowodorowe, gaz (koksowniczy, wytlewny);
- zgazowanie; - gaz syntezowy, gaz opałowy, SNG.
Dodatkowo stwierdził, że dojrzałe przemysłowo metody otrzymywania paliw płynnych z węgla to:
- upłynniane bezpośrednie - uwodornienie (np. proces Bergiusa);
- upłynnianie pośrednie (zgazowanie węgla + synteza Fischera -Tropscha).
A perspektywiczne to metoda hybrydowa i metoda hydrotermalna HTL.
Stwierdził, że z doświadczeń w GIG zebranych podczas zgazowania węgla wynika, że węgiel brunatny z uwagi na swoją wysoką reaktywność jest predysponowany do tego procesu. Dodał, że przetwarzanie węgla brunatnego do produktów ciekłych jest szansą na dywersyfikację sposobów wykorzystania tego surowca oraz zwiększenie udziału paliw węglowodorowych pochodzących ze źródeł krajowych.
Wysoka reaktywność węgla brunatnego jest przesłanką dla uwzględnienia go jako surowca do produkcji paliw płynnych ze względów technologicznych. Zastosowanie technologii upłynniania hydrotermalnego (HTL) do wysoko zawilżonych węgli brunatnych stanowi innowacyjne podejście do przetwórstwa termochemicznego tego surowca, a dotychczasowe rezultaty uzyskane w instalacji GIG dają przesłanki dla możliwości otrzymywania wartościowych produktów węglowodorowych tym sposobem. Do głównych zalet technologii HTL zalicza się możliwość poddawania przetwórstwu materiałów o wysokiej zawartości wilgoci, co w przeciwieństwie do innych procesów termochemicznych przetwórstwa paliw eliminuje potrzebę ich wstępnego suszenia.
Część prezentacyjną konferencji zakończył prof. dr hab. inż. Wojciech Nowak – kierownik Centrum Energetyki AGH. Zadał pytanie, skąd wziął się wskaźnik emisji poniżej 550 kg CO2/MWh zapisany w dokumentach europejskich. Przeanalizował on dotychczasowy wskaźnik emisji dla najnowocześniejszych bloków energetycznych na świecie i stwierdził, że nie mają one szans na osiągnięcie tak niskiego wskaźnika.
Eksploatacja najnowocześniejszych bloków węglowych w energetyce krajowej wyraźnie pokazała, iż nawet przy temperaturach pary przekraczającej 600 stopni C bloki oparte na konwencjonalnym cyklu nie są w stanie spełnić wskaźnika 550 g CO2/kWh.
Zgazowanie węgla w zaawansowanym układzie IGCC, może spełniać standard - ale tylko w przypadku niektórych typów zgazowarek i tylko w przypadku instalacji zintegrowanej zasilanej wysokiej jakości węglem.
Zakładając dalszy postęp technologiczny IGCC, zgazowanie węgla zapewnia wiele ścieżek do osiągnięcia standardu CO2, w tym np. zgazowarki zintegrowane z ogniwami paliwowymi SOFC, z połączonym z układem parowo-gazowym, o temperaturze wlotowej do turbiny gazowej na poziomie do 1700 stopni C. Z tego względu zagospodarowanie w przyszłości złoża Złoczew staje się uzasadnione.
Limit 550 kg CO2/MWh można osiągnąć poprzez współspalanie gazu ziemnego lub biomasy w elektrowniach węglowych.
Emisje na poziomie 550 kg CO2/MWh można osiągnąć poprzez wprowadzenie kogeneracji – im większe uciepłownienie, tym niższe emisje. Mniejsze, zaawansowane jednostki kogeneracyjne na parametry nadkrytyczne USC, mogą stanowić skuteczne rozwiązanie dotrzymania limitów CO2 w elektrociepłowniach węglowych.
statnim elementem konferencji była dyskusja panelowa. Wśród panelistów znaleźli się: Krzysztof Sitarski, poseł na Sejm RP (Kukiz’15); Zbigniew Bujak, były poseł na Sejm RP (Wiosna Roberta Biedronia); Tadeusz Wenecki, prezes Zarządu JSW Innowacje oraz przedstawiciele AGH - prof. dr hab. inż. Antoni Tajduś Kierownik Katedry Geomechaniki, Budownictwa i Geotechniki Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii AGH oraz prof. dr hab. inż. Wojciech Nowak, dyrektor Centrum Energetyki AGH.
Prof. Antoni Tajduś przedstawił analizę możliwości wydobywczych krajowego górnictwa - stwierdzając potrzebę budowy nowych kopalń, zarówno dla węgla kamiennego jak i węgla brunatnego. W innym przypadku wzrośnie import węgla.
Poseł Krzysztof Sitarski omówił prace Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa nad stanem bezpieczeństwa energetycznego kraju i zaapelował o wdrażanie czystych technologii węglowych w energetyce dla obniżenia emisji zanieczyszczeń.
Zbigniew Bujak stwierdził, że węgiel kamienny jest jednym z najcenniejszych minerałów na Ziemi i zawiera setki związków chemicznych niezwykle cennych dla przemysłu chemicznego, a nawet dla produkcji leków. Najgorsze, co można z nim zrobić, to go spalić.
- Czekam zatem na formację polityczną, która wreszcie poważnie potraktuje nasze "czarne złoto" i stworzy naukowcom warunki do badań i rozwoju wysokich technologii w naszych węglowych zagłębiach - stwieerdził.
Natomiast Tadeusz Wenecki omówił bardzo rozlegle prace swojej Firmy nad wdrażaniem różnych innowacji. Wyniki tych prac wzbudziły duże uznanie słuchaczy Konferencji. Powiedział, że JSW przeznacza wiele milionów złotych na prace badawcze związane z optymalnym wykorzystaniem węgla i jego produktów.
Ostatni z panelistów, prof. Wojciech Nowak, omówił dotychczasowe prace badawcze Centrum Energetyki AGH, stwierdzając, że możliwości badawcze dla krajowych kontrahentów są skromne. Uważa, że polska branża energetyczna czy chemiczna powinna w większym stopniu współpracować z Centrum Energetyki. Obecnie większa współpraca jest z podmiotami zagranicznymi, niż z krajowymi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.