Obecność bursztynu w miejscu planowanego przekopu Mierzei Wiślanej potwierdziły badania. Jeśli wydobycie będzie opłacalne i bezpieczne dla środowiska, zostanie przeprowadzone podczas prac budowlanych - poinformowało w środę, 13 marca, Polską Agencję Prasową Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Dyrektor biura prasowego resortu gospodarki morskiej Michał Kania podał, że w ramach przygotowania projektu przekopu Mierzei Wiślanej i uzyskiwania wszelkich pozwoleń, przeprowadzone zostały badania na obecność bursztynu.
- Potwierdziły one, że w pewnych miejscach bursztyn tam jest, jednak aby poznać wielkość złóż oraz określić możliwość wydobycia zostały zlecone bardziej szczegółowe badania. Ich wyniki oceni Ministerstwo Środowiska, bo to ono ma w swoim nadzorze odpowiednie instytucje, które podejmą decyzję o rozpoczęciu wydobycia - wyjaśnił.
Dodał, że jeśli wydobycie będzie opłacalne i bezpieczne dla środowiska, zostanie przeprowadzone podczas prac budowalnych, kiedy zacznie pracować tam ciężki sprzęt.
W miejscu planowanego przekopu Mierzei Wiślanej kończy się sprzątanie po wycince drzew. Wycinkę przeprowadziły Lasy Państwowe w ramach prac przygotowawczych poprzedzających inwestycję.
Jak zauważają miejscowi, obszar na którym planowany jest kanał żeglugowy już stał się atrakcją turystyczną.
- Przyjeżdżają ludzie i robią sobie zdjęcia - powiedział PAP radny gminy Sztutowo Igor Rudziński.
Leśnicy przestrzegają jednak, by nie wchodzić na teren przyszłej inwestycji.
- Teren jest zagrodzony, obowiązuje zakaz wstępu, jeśli ktoś wchodzi mimo to, to robi to na własną odpowiedzialność - podkreślił rzecznik nadleśnictwa Elbląg Jan Piotrowski.
Na początku marca w Brukseli odbyło się spotkanie przedstawicieli polskich władz z urzędnikami Komisji Europejskiej. Tematem były kwestie powiązane z planowaną przez polski rząd inwestycją - przekopem Mierzei Wiślanej.
Przeciwnicy inwestycji wskazują, że prace na Mierzei rozpoczęły się, mimo że postępowanie odwoławcze w sprawie decyzji środowiskowej dla kanału wciąż jest w toku. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (GDOŚ) przedłużyła je do 19 kwietnia. Jak wyjaśniła GDOŚ, przyczyną jest konieczność przeprowadzenia dodatkowego postępowania wyjaśniającego.
W grudnia 2018 r. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie wydała tak zwaną decyzję środowiskową dla planowanego kanału żeglugowego łączącego Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym. Zastrzeżenia do zapisów przyrodniczych w decyzji środowiskowej wydanej przez RDOŚ w Olsztynie mają zarząd woj. pomorskiego i organizacje ekologiczne. Złożyły one od niej odwołania do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Już wiadomo po co przekop