Gołębi wydźwięk decyzji EBC w czwartek, 7 marca, spowodował osłabienie euro do dolara, nie wywołał jednak wmocnienia kursu euro względem złotego. Zdaniem ekonomistów jest potencjał do umocnienia złotego do 4,28 za euro. Dodają, że czwartkowe umocnienie krajowych obligacji tworzy przestrzeń do przeceny po piątkowej aukcji Ministerstwa Finansów.
- Zazwyczaj spadek eurodolara przekłada się na osłabienie walut rynków wschodzących, w tym złotego. Dzisiejszy ruch wynika jednak bardziej ze słabości euro niż siły dolara. Informacje z EBC nie są niekorzystne dla złotego. Jest potencjał, żeby EUR/PLN doszedł do 4,28 - powiedział Wojciech Stępień, ekonomista BGŻ BNP Paribas.
- Euro jest słabsze, ale ta słabość nie powinna się utrzymywać. EBC nie wprowadził nowych niekorzystnych informacji o gospodarce strefy euro, a TLTRO to czynnik, który ma pomagać - wzrost gospodarczy strefy euro może być wyższy, inflacja również. To będzie pozytywne także dla polskiej gospodarki - dodał.
Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego (EBC) pozostawiła bez zmian podstawowe stopy procentowe - podano w czwartek w komunikacie po posiedzeniu banku. EBC zmienił forward guidance dla stóp proc. - mają one pozostać bez zmian co najmniej do końca 2019 r. - oraz ogłosił trzecią serię programu TLTRO. EBC obniżył także prognozy wzrostu PKB i inflacji dla strefy euro.
Rynek długu publicznego
- Na krajowym rynku mamy jutro aukcję, prawdopodobnie 5 mld zł trafi na rynek. Rentowności dzisiaj spadły, więc będzie przestrzeń do przeceny po przetargu - powiedział Michał Żak, diler SPW z mBanku.
Dodał, że popyt na papiery stałokuponowe będzie większy niż na zmiennokuponowe.
W piątek Ministerstwo Finansów przeprowadzi przetarg sprzedaży obligacji pięciu serii z podażą 3-5 mld zł.
- Większość ruchu dzisiaj odbyła się przed decyzją EBC, było pozycjonowanie pod gołębią retorykę - powiedział Żak.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.