Spadek awersji do ryzyka powoduje wyhamowanie aprecjacji amerykańskiej waluty, która w stosunku do EUR czy PLN w środę, 13 lutego, zachowuje się względnie stabilnie. W przypadku polskich obligacji skarbowych szanse na ewentualne wzrosty dochodowości są niewielkie.
"Spadek awersji do ryzyka wśród inwestorów na rynkach walutowych zaszkodził dolarowi jako walucie uznawanej za skuteczną +bezpieczną przystań+ w czasach niepewności na światowym rynku finansowym. Na fali słabnącego dolara, notowaniom EUR/USD udało się powrócić ponad poziom 1,13 i zwiększyć szanse na odwrócenie krótkoterminowego trendu. Warto przy okazji pamiętać, że pomijając kwestie polityki globalnej i awersji do ryzyka, amerykański dolar może pozostawać w najbliższych miesiącach pod coraz większą presją zmiany nastawienia Fed do amerykańskiej polityki monetarnej na bardziej gołębie" - napisała w raporcie Dorota Sierakowska z DM BOŚ.
Kurs USD/PLN po dynamicznym wzroście na początku tygodnia (z poziomu 3,80 do okolic 3,845) w środę pozostaje relatywnie stabilny, poniżej 3,84. W pobliżu poziomu 4,33 oscyluje natomiast EUR/PLN.
W opinii ekspertów, na polskim rynku długu trudno spodziewać się przeceny SPW, pomimo relatywnie wysokich wycen.
- Zarówno czynniki globalne, jak i lokalne sprzyjają polskim papierom, ale są to czynniki obecne na rynku już od dłuższego czasu. Obecnie mamy tak niskie poziomy rentowności, w zasadzie na całej długości krzywej, że pola do spadków nie dostrzegam - powiedział PAP Biznes Mirosław Budzicki, strateg rynku długu PKO BP.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.