Premier Mateusz Morawiecki w czwartek, 31 stycznia, o godz. 10.00 spotka się z ratownikami biorącymi udział w akcji ratowniczej w kopalni Rudna w Polkowicach. Spotkanie odbędzie się w Sobinie gdzie znajduje się Jednostka Ratownictwa Górniczo-Hutniczego KGHM Polska Miedź.
Przypomnijmy, że w środę, 30 stycznia, po południu w kopalni Rudna zakończono po 24 godzinach akcję ratowniczą. W zakładzie na głębokości 770 m we wtorek o godz. 13.53 wystąpił wstrząs o energii 9,8 x 107 J. W jego wyniku pod ziemią uwięzionych zostało 14 górników. W ciągu pięciu godzin ratownicy uwolnili 13 z nich. Ostatni z pracowników został uratowany po 24 godzinach. Ratownicy odnaleźli go w maszynie. 49-letni mężczyzna wyszedł z kabiny o własnych siłach, a lekarz nie stwierdził poważnych obrażeń.
Jak podaje KGHM, w szpitalach przebywają obecnie 4 pracownicy. Jeden z nich jest w stanie ciężkim.
W akcji wzięło udział 30 zastępów z Jednostki Ratownictwa Górniczo-Hutniczego KGHM.
Na co dzień w jednostce pracuje 114 osób, w tym 79 strażaków oraz 14 zawodowych ratowników górniczych. Ich pracę stale wspomaga ok. 400 doskonale wyszkolonych ochotników, na co dzień górników dołowych, obeznanych z warunkami pracy pod ziemią JRGH pełni stałe całodobowe dyżury. W przypadku strażaków jest to minimum 13 osób, a w przypadku ratowników górniczych zespół dyżurujący składa się z 3 zastępów (15 osób). Oddział ma podpisane umowy z 11 lekarzami różnych specjalności, w tym chirurgiem, psychiatrą, kardiologiem, lekarzem medycyny pracy i internistami. Lekarz ratownik wraz z sanitariuszami lub trzema zastępami ratowniczymi dojeżdża do najdalej położonego szybu w ciągu 10–15 minut od chwili wezwania drogą na powierzchni oraz w ciągu 20–30 minut dołem kopalni, do najdalej od szybu położonego oddziału górniczego. Z kolei czas mobilizacji ratowników do zastępów specjalistycznych nie przekracza 60 minut.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.