Już tylko jeden górnik jest poszukiwany pod ziemią po wtorkowym wstrząsie w kopalni Rudna w Polkowicach – wynika z informacji przekazanych przez władze KGHM Polska Miedź na konferencji prasowej tuż przed godziną 19.
W chwili, gdy odbywała się konferencja ratownicy mieli pod opieką pięć spośród pozostałych siedmiu poszukiwanych osób oraz byli w kontakcie głosowym z dwoma kolejnymi.
Przypomnijmy, że wstrząs, do którego doszło trzy minuty przed godz. 14 na Dolnym Śląsku, miał wyjątkowo dużą siłę. Według szacunków monitoringu Europejsko-Śródziemnomorskiego Centrum Sejsmologicznego (EMSC) jego magnituda wynosiła aż 4,8, co czyni to zdarzenie najsilniejszym we wtorek na obszarze całego kontynentu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.