Przedstawiciele Enei zapewniają, że przy planowaniu budowy nowego bloku węglowego nie brano pod uwagę zaanagażowania środków finansowych Jastrzębskiej Spółki Węglowej. To odpowiedź na obawy związkowców z JSW, którzy alarmują, że na inwestycję mają zostać przeznaczone pieniądze zgromadzone w Funduszu Stabilizacyjnym węglowej spółki.
Sprawa od kilkunastu dni rozgrzewa nastroje wśród górników i związkowców z JSW. Ci ostatni alarmują, że ubiegłotygodniowe roszady w zarządzie spółki są związane właśnie z poszukiwaniem pieniądzy na budowę nowego bloku węglowego w Ostrołęce. Ich zdaniem zagrożona jest "głowa" prezesa Daniela Ozona, który miał się twardo postawić zakusom zaangażowania środków z Funduszu Stabilizacyjnego (spółka zgromadziła w nim 1,5 mld zł) w energetyczną inwestycję. Pieniądze mają być buforem finansowym w czasach dekoniunktury.
Najpierw zrobił to minister Krzysztof Tchórzewski, teraz od tych domysłów odżegnuje się koncern energetyczny.
"W związku z pojawiającymi się informacjami medialnymi, Enea jako podmiot zaangażowany w projekt Elektrownia Ostrołęka C informuje, że na żadnym z etapów rozmów i planowania dotyczącego finansowania budowy nowoczesnego bloku energetycznego o mocy 1 000 MW nie brano pod uwagę zaangażowania środków Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Udział JSW i środków pochodzących z JSW, a także Funduszu Stabilizacyjnego Jastrzębskiej Spółki Węglowej nie są również brane pod uwagę przy obecnym uzgadnianiu formy, harmonogramu oraz warunków zaangażowania finansowego inwestora finansowego oraz innych inwestorów, o którym Enea informowała w raportach bieżących nr 68/2018 oraz nr 1/2019" - można przeczytać w oświadczeniu spółki.
Przedstawiciele koncernu enregetycznego przypominają również, że wspólne przedsięwzięcie Energi i Enei realizowane jest przez spółkę celową Elektrownia Ostrołęka. Natomiast generalnym wykonawcą inwestycji, w trybie „pod klucz”, jest konsorcjum spółek GE Power sp. z o.o. i Alstom Power Systems S.A.S.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.