Czwartkowa sesja, 13 grudnia, na warszawskim parkiecie Giełdy Papierów Wartościowych zakończyła się solidnymi wzrostami indeksów, a WIG20 powrócił ponad poziom 2.300 pkt. Wśród tzw. blue chipów najmocniej drożały spółki z sektora energetycznego.
Obroty na GPW przekroczyły jeden miliard zł, z czego 788 mln zł wygenerowały tzw. blue chipy (duże spółki giełdowe w dobrej kondycji fiansowej, z wzięciem u inwestorów - przyp. netTG.pl).
W czwartek odbicie kontynuowały kursy spółek sektora energetycznego (warszawski indeks giełdowy w tej grupie, czyli WIG-Energia wzrósł o 3 proc.). Tauron zyskał aż 5 proc. Grupa z Katowic operuje na południu Polski, należy do największych holdingów energetycznych w Europie Środkowo-Wschodniej, posiada własne kopalnie węgla kamiennego w Brzeszczach, Jaworznie i Libiążu. PGE zwyżkowała o 2,7 proc., Energa poszła w górę o 3,3 proc.
Wchodząca w skład indeksu mWIG40 Enea - właściciel podlubelskiej kopalni węgla kamiennego Bogdanka - również zwyżkowała na zamknięciu, o 3,1 proc.
O 2,6 proc. wzrosła wycena PGNIG Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Grupa poinformowała w czwartkowym komunikacie, że odbierze 13 grudnia dostawę gazu skroplonego od Centrica LNG Company Limited. Będzie to trzecia dostawa spotowa sprowadzona w tym roku do Terminalu w Świnoujściu.
Na 1,2-proc. plusie znalazł się kurs Lotosu. Grupa Lotos i Microsoft będą inicjowały wspólne projekty i wdrażały rozwiązania z wykorzystaniem sztucznej inteligencji oraz najnowszych technologii informatycznych. Szacunkowe korzyści z synergii najnowszych rozwiązań technologicznych wyniosą powyżej 10 mln euro - podał Lotos w czwartek w komunikacie prasowym.
Na czwartkowym zamknięciu sesji indeks WIG20 wzrósł o 1,6 proc. i wyniósł 2.310,7 pkt., WIG również zyskał 1,6 proc. i zakończył notowania na poziomie 58.952,55 pkt.
Najlepiej spośród głównych indeksów poradził sobie mWIG40 (+2,1 proc. i 4.076,6 pkt.), zaś na relatywnie niewielkim, 0,4-proc. plusie sesję zakończył sWIG80 (10.834,5 pkt.).
Łukasz Bugaj z DM BOŚ wskazuje na zauważalną poprawę globalnego klimatu inwestycyjnego, na którym korzysta w ostatnich dniach polska giełda.
"Sesja w środę przełamała wcześniejszą złą passę krajowego rynku. Wzrostom towarzyszyły większe obroty oraz dobre zachowanie spółek tradycyjnie kojarzonych z działalnością kapitału zagranicznego. Wygląda więc na to, że inwestorzy zagraniczni wykorzystują poprawę globalnego klimatu do zakupu polskich akcji i w czwartek ten trend był kontynuowany" - napisał w komentarzu analityk.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.