Kurs euro/złoty podczas najbliższej sesji może oscylować wokół poziomu 4,2950 - ocenił Mateusz Sutowicz, analityk Banku Millennium. Dodał, że w grudniu prawdopodobnie nastąpi presja na wzrost rentowności 10-latki.
- Złoty powrócił do poziomu średnioterminowej równowagi 4,29 i wokół tego poziomu się porusza. Nie reaguje przy tym na zawirowania rynków bazowych np. zmiany w notowaniach EUR/USD. To charakterystyczna cecha złotego w ostatnich miesiącach. Liczymy się z tym, że przyszłą sesję zakończymy na poziomie 4,2950 - powiedział PAP Biznes Sutowicz.
- Ciekawy wydaje się być wieczorny opis posiedzenia Fed (minutki Fed - PAP), ale będzie on interesujący dla inwestorów dolarowych. Może to wpłynąć ewentualnie na kurs USD/PLN, ale nie spodziewałbym się dużych zmian. Będą to raczej lekkie wahania ze względu na zmienność kursu EUR/USD i nie sądzę, by tutaj także wystąpiły jakieś duże zmiany - dodał.
O godz. 20.00 Fed opublikuje zapis przebiegu z ostatniego posiedzenia.
Rynek długu
- Dzisiejsze zniżki rentowności 10-latki i 2-latki były częściowo pokłosiem przetargu zamiany. Potrzeby pożyczkowe są prefinansowane niezmiennie przez MF i te ograniczenia podaży odciskają piętno - sprzyjają temu, by rentowności spadały. Ma to między innymi związek z dobrą sytuacją budżetu państwa. Wydaje nam się, że te poziomy prezentowane przez 10-latkę: 3,13 proc. są swego rodzaju przereagowaniem, które w grudniu powinno zniknąć. Spodziewamy się wtedy nieznacznej, ale jednak presji na wzrost 10-latki, natomiast 2-latka powinna utrzymać się w trendzie bocznym - powiedział Sutowicz.
Na czwartkowym przetargu zamiany Ministerstwo Finansów odkupiło obligacje czterech serii za 6,80 mld zł i wyemitowało papiery sześciu serii o wartości 6,97 mld zł.
Ministerstwo Finansów poinformowało, że po czwartkowej aukcji zamiany ma sfinansowane ok. 15 proc. potrzeb pożyczkowych na 2019 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.