Resort inwestycji i rozwoju przygotował raport na temat stanu wykorzystania środków unijnych. Zdaniem Grzegorza Tobiszowskiego, wiceministra energii, kiedy już wcześniej informowano, że Śląskie jest jednym ze słabszych regionów pod tym względem - odpowiedzi ze strony zarządu województwa nie było.
- Słowa ministra Kwiecińskiego o wykorzystaniu środków unijnych, które na Śląsku jest niskie, należy traktować jako kolejne zaproszenie do dyskusji – podkreślił wiceminister.
Przypomniał, że to ważne, bo prezentowane niedawno przez premiera Mateusza Morawieckiego w Katowicach zaawansowanie realizacji Programu dla Śląska, powinno współgrać z działaniami samorządu wojewódzkiego, zaangażowaniem środków regionalnych.
- Jeśli tutaj powstanie nam luka i będziemy musieli zwrócić niewykorzystane pieniądze, to nie osiągniemy zakładanego tempa wzrostu gospodarczego – podkreślił Grzegorz Tobiszowski.
Dodał, że niepokoi go niski poziom wykorzystania środków unijnych w projektach dotyczących innowacji.
- Dlatego z jednej strony dobrze, że przedstawiciele rządzącej województwem koalicji PO-SLD-PSL byli dzisiaj tutaj (konferencja odbyła się 21 września pod Katowickim Spodkiem - od red.), ale jeszcze lepiej byłoby, gdyby odnieśli się do konkretów, a nie polemizowali. Minister Kwieciński był w stanie z marszu odpowiadać na pytania i pokazać zaniechania w województwie śląskim – powiedział wiceszef resortu energii.
Wykorzystanie środków unijnych to, zdaniem wiceministra Tobiszowskiego, wyzwanie dla kandydatów w wyborach samorządowych.
- Muszą mieć na uwadze, że nowy samorząd wojewódzki będzie musiał przeorganizować zarządzanie, aby środki unijne były w pełni wykorzystane – podkreślił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A co z emerytami z 2016
Yno bruksela:) kto wkoncu jest stolicom tego kraju???
Gdzie mój węgiel emeryt 2016 JSW