Piątkowa, 14 września, sesja na warszawskiej giełdzie zakończyła się minimalnie pod kreską dla WIG20, który był tego dnia jednym z najsłabszych indeksów w Europie. Ponad 1 proc. zyskał natomiast indeks mWIG40, grupujący średnie spółki. Mocno rosły akcje CCC, natomiast PKN Orlen i LPP odnotowały straty.
W piątek na zamknięciu sesji WIG20 zniżkował o 0,06 proc. do 2.232,07 pkt. mWIG40 zyskał 1,33 proc. i wyniósł 4.038,65 pkt. sWIG80 spadł o 0,01 proc. do 11.565,21 pkt. Obroty na GPW wyniosły 606 mln zł.
Analitycy pytani przez PAP Biznes zwracają uwagę na możliwe utrzymanie w kolejnych dniach trendu spadkowego na warszawskiej giełdzie.
- Dzisiejszy dzień był spokojny, niskie obroty. Tak naprawdę najważniejsze, co wydarzyło się w tym tygodniu, to była środowa sesja z silnym spadkiem WIG20. Zarówno wczoraj, jak i dzisiaj wahania indeksu zawierają się wewnątrz tego zakresu ze środy - powiedział PAP Biznes Paweł Małmyga, makler z DM PKO BP.
Jego zdaniem, w krótkim terminie niewiele się zmieni.
- Można raczej spodziewać się kontynuacji spadków, skoro przez dwa dni nie udało się wygenerować silniejszego wzrostu. Czekałbym na jakiś krótkoterminowy sygnał - powiedział Małmyga.
Zdaniem analityka DM PKO BP, w przypadku WIG20 kluczowy może być poziom 2.210 - 2.205 pkt.
- Dopiero wyjście z tego przedziału wskaże kierunek na najbliższe sesje. Chociaż po tym, co się działo wczoraj, ruch w dół ma wyższe prawdopodobieństwo niż w górę - powiedział.
Z kolei analityk DM BDM Krystian Brymora, ocenia, że podczas piątkowej sesji widać powrót relatywnej słabości, ponieważ warszawska giełda należała do najsłabszych indeksów w Europie.
- Jest to konsekwencja wczorajszej sesji, która była dość udana i dziś mieliśmy uspokojenie. Wydarzeń przełomowych i fundamentalnych makro nie było, zdecydowanie więcej działo się w czwartek - powiedział PAP Biznes Brymora.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.