Przygotowania do szczytu klimatycznego COP24, który odbędzie się w Katowicach od 3 do 14 grudnia, przebiegają sprawnie i zgodnie z założonym harmonogramem - poinformowali PAP w Katowicach przedstawiciele Ministerstwa Środowiska.
Nad całością przygotowań czuwa Biuro ds. Organizacji Konferencji COP24 pod kierunkiem pełnomocnika Rafała Bochenka.
- Wszystko idzie zgodnie z założonym planem, harmonogramem i wymaganiami Organizacji Narodów Zjednoczonych - powiedział PAP zastępca dyrektora biura ds. organizacji Konferencji COP24 Krzysztof Smoleń.
Przypomniał, że w ostatnich dniach wyłoniono operatora logistycznego szczytu - to Międzynarodowe Targi Poznańskie (MPT). Firma będzie odpowiadać m.in. za budowę pawilonów wokół Międzynarodowego Centrum Kongresowego i hali Spodka w Katowicach, gdzie odbędzie się szczyt. Powierzchnia tej dodatkowej zabudowy to prawie 40 tys. metrów kwadratowych. Komunikacja między tą dodatkową infrastrukturą a istniejącymi obiektami będzie się odbywać przygotowanymi w tym celu zamkniętymi korytarzami. Pawilony i korytarze będą ogrzewane elektrycznie. Cały teren konferencji będzie specjalnie wygrodzony, zgodnie z wytycznymi ONZ.
Jak poinformował Krzysztof Smoleń, w połowie września uruchomiona zostanie platforma internetowa dla delegacji zainteresowanych wynajmem powierzchni pawilonowej i biurowej na terenie szczytu, aby określiły swoje oczekiwania w tym zakresie. Delegacje będą też miały możliwość ustalenia z MPT kwestii wyposażenia tych biur. "Oczywiście wszystko będzie odbywało się w granicach określonych regulaminem konferencji" - zaznaczył wicedyrektor.
Od 1 października mieszkańcy Katowic mogą się liczyć z pierwszymi utrudnieniami związanymi ze szczytem - wtedy miasto przekaże teren parkingów w Strefie Kultury pod tymczasową zabudowę i rozpoczną się prace montażowe.
- Data pełnej gotowości konferencji to 23 listopada. Potem odbędzie się tydzień przedsesyjny, kiedy będą już przyjeżdżali delegaci i będą się odbywały spotkania, a następnie - po gruntownej kontroli bezpieczeństwa - miejsce konferencji przejmie ONZ. Stanie się on wówczas terenem w pełni eksterytorialnym - powiedział Smoleń.
To oznacza również, że wewnątrz strefy eksterytorialnej nie będzie polskich funkcjonariuszy policji. Nad bezpieczeństwem uczestników będzie czuwała wybrana przez operatora logistycznego firma ochroniarska, spełniająca ściśle określone wymogi.
- Wszystkie osoby, które będą uczestniczyły w szczycie, ale też w procesie jego przygotowania, będą sprawdzane przez polskie służby. Nie będzie nikogo przypadkowego, nawet wśród budowniczych czy recepcjonistów. Wszystkie te osoby muszą zostać sprawdzone przez polskie służby i dopiero, kiedy one dadzą zielone światło, ONZ akredytuje te osoby - podkreślił wicedyrektor. Zaznaczył, że współpraca z policją podczas przygotowania szczytu przebiega wzorowo.
Szczyt potrwa do 14 grudnia, choć może się zdarzyć, że nieco się przedłuży. Cała infrastruktura stworzona na jego potrzeby ma zniknąć z Katowic do 28 stycznia przyszłego roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.