Przygotowywane w resorcie energii rozporządzenie w sprawie jakości węgla, będące aktem wykonawczym do Ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, powinno być przyjęte przez rząd do końca października - ocenił we wtorek minister energii Krzysztof Tchórzewski.
Znowelizowana 5 lipca br. ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, wprowadzająca m.in. normy jakościowe dla węgla i zakaz sprzedaży najgorszej jakości paliwa, wejdzie w życie 12 września. Szczegóły dotyczące norm dla węgla znajdą się w rozporządzeniu, nad którym pracuje obecnie resort energii.
- Jesteśmy prawie gotowi. Myślę, że do końca października Rada Ministrów przyjmie to rozporządzenie - powiedział PAP minister Tchórzewski w kuluarach 28. Forum Ekonomicznego w Krynicy. Minister nie chciał przesądzać, jaki będzie ostateczny kształt rozporządzenia.
Tchórzewski przypomniał, że przygotowany w resorcie energii projekt był już - jak mówił - "uzgodniony", później jednak - po zmianach - rozpoczęły się kolejne uzgodnienia. Następnie wiele środowisk zaczęło zgłaszać do projektu kolejne uwagi i domagać się wprowadzenia zmian. Stąd - na prośbę zainteresowanych - ministerstwo zdecydowało o wydłużeniu terminu konsultacji do minionej środy.
- Teraz znów napłynęło bardzo wiele uwag, które są w tej chwili analizowane. Ja nie znam jeszcze tych uwag. Spodziewam się, że po tej analizie będziemy gotowi i do końca października rząd przyjmie rozporządzenie - powiedział szef resortu energii.
W rozporządzeniu - jak wcześniej informowano - minister energii określi szczegółowe wymagania dla tych paliw (chodzi m.in. o różne rodzaje węgla kamiennego, najczęściej importowanego) oraz dopuszczalny poziom odchylenia od tych wymagań.
Przed dwoma tygodniami Ministerstwo Energii oceniało w komunikacie, że projektowane w pierwotnej wersji przepisy, będące obecnie na etapie konsultacji, wyeliminują z rynku detalicznego węgiel najgorszej jakości, a przy tym uwzględniają możliwości nabycia paliw przez najmniej zamożne gospodarstwa domowe.
Projekt rozporządzenia był niedawno krytykowany m.in. przez organizacje ekologiczne, samorządy i środowiska sprzedawców węgla. Konsultacje w tej sprawie przedłużono do 29 sierpnia.
Według organizacji ekologicznych, proponowane normy zezwalają na spalanie węgla o bardzo słabych parametrach - wysokiej zawartości wilgoci, siarki, popiołu i niskiej wartości opałowej. Ekolodzy wskazywali także, że rozporządzenie w zaproponowanej formie umożliwia wprowadzanie do obrotu handlowego odpadów węglowych tj. flotokoncentratów czy mułów, poprzez ich mieszanie z miałami.
Projekt skrytykował też m.in. sejmik woj. mazowieckiego (uznając, że przepisy w proponowanym kształcie nie poprawią jakości powietrza), a także związkowcy i sprzedawcy węgla, postulujący takie zmiany w projekcie rozporządzenia, by były mniej restrykcyjne dla węgla.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.