Budowa gliwickiego Centrum Przesiadkowego może kosztować nawet ok. ćwierć miliard zł. Według władz miasta centrum, które ma powstać w latach 2019-2020, może stać się kolejna wizytówką Gliwic.
W ramach inwestycji ma powstać nowy dworzec autobusowy z zadaszeniem wraz z budynkiem głównym, budynkiem pomocniczym i tunelem. Oprócz tego przebudowany zostanie układ komunikacyjny ul. Składowej, Toszeckiej, Tarnogórskiej, Jagiellońskiej, Okopowej, Piwnej, Zwycięstwa, Na Piasku, Bohaterów Getta Warszawskiego, placu Piastów, a także ciąg pieszo-rowerowy od ul. Berbeckiego/alei Przyjaźni do ul. Aleksandra Fredry.
Obecnie trwa przygotowywanie dokumentacji projektowej, a zwycięzca przetragu na jej wykonanie firma Pas Projekt sp. z o.o, przedstawiła już projekty wstępne oraz prowadzi uzgodnienia z gestorami infrastruktury technicznej. Jak poinformwali przedstawiciele magistratu w przypadku firm Tauron i Orange uzgodnienia dotyczące projektu teletechnicznego i elektrycznego dworca autobusowego znacząco się przedłużają, a termin przekazania dokumentacji, ustalony na 30 lipca br., może nie zostać dotrzymany.
Projekt zawiera innowacyjne rozwiązania w zakresie zadaszenia dworca autobusowego, dlatego miasto zwróciło się również do naukowców z Politechniki Śląskiej, którzy zweryfikują przyjęte założenia i rozwiązania konstrukcyjne.
Całkowity koszt realizacji projektu może wynieść nawet ok. 250 mln zł. Dlatego miasto planuje aplikować pod koniec 2018 r. o pozyskanie środków unijnych. W ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Gliwice mogą się ubiegać się o kwotę 130 mln zł. Planowany termin przetargu na wykonanie inwestycji to przełom 2018-2019 r., a planowany termin realizacji to lata 2019-2020.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.