Pierwsza lipcowa, 2 lipca, sesja na Wall Street przyniosła niewielkie wzrosty głównych indeksów, inwestorzy z niepokojem śledzą kolejne odsłony wojny handlowej i rozgrywki na niemieckiej scenie politycznej. Nastrojów nie poprawiły wyższe od oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,15 proc. i wyniósł 24.307,18 pkt.
S&P 500 zyskał 0,31 proc. i wyniósł 2.726,71 pkt.
Nasdaq Comp. zwyżkował 0,76 proc., do 7.567,69 pkt.
Wśród spółek z DJI mocno zniżkowały Walmart, Cisco i Chevron. Rosły natomiast m.in. Facebook, Netflix oraz Amazon.
W dół o ponad 1 proc. poszła wycena Nike - w piątek akcje amerykańskie przedsiębiorstwa podrożały ponad 11 proc. i były najdroższe w historii po lepszych od oczekiwań wynikach kwartalnych.
O ponad 3,5 proc. zwyżkowały akcje Tesli. Spółka przekroczyła docelowy poziom tygodniowej produkcji flagowego modelu auta elektrycznego (7.000 vs. 5.000) - poinformował na Twitterze CEO firmy E. Musk.
Podczas gdy inwestorzy z uwagą śledzą kolejne odsłony wojny handlowej, na rynek sypnęły odczyty z amerykańskiej gospodarki.
Mocno wzrósł czerwcowy wskaźnik aktywności w przemyśle w USA: odczyt wyniósł 60,2 pkt, wobec 58,7 pkt w maju - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 58,5 pkt.
Ponadto, w poniedziałek, 2 lipca, Markit Economics podał finalny odczyt indeksu PMI, który określa koniunkturę w amerykańskim sektorze przemysłowym. Wskaźnik wyniósł w czerwcu 55,4 pkt wobec 56,4 pkt w poprzednim miesiącu. Ekonomiści oczekiwali odczytu na poziomie 54,7 pkt.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.