Środowa, 28 czerwca, sesja na nowojorskich giełdach początkowo przebiegała pod znakiem wzrostów, jednak później główne indeksy oddały całość zysków i dzień zakończył się na dosyć mocnych minusach. Liderami zniżek były banki i spółki technologiczne.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,68 proc. i wyniósł 24 117,59 pkt. S&P 500 stracił 0,86 proc. i wyniósł ostatecznie 2699,63 pkt. Nasdaq Comp. zniżkował o 1,54 proc., do 7445,08 pkt.
Ze spółek mocno taniały m.in. akcje Netflix, Amazon, Alphabet i Facebooka.
Amerykańskie banki zniżkują trzynastą sesję z rzędu, notując tym samym rekordowo długą taką serię. Powyżej 1 proc. straciły m.in. Citigroup, Bank of America, JP Morgan Chase i Morgan Stanley.
W środę wysocy rangą urzędnicy Białego Domu podali agencji Bloomberg plany kontroli zagranicznych inwestycji bezpośrednich. Administracja Donalda Trumpa, wbrew krążącym wcześniej w obiegu medialnym doniesieniom, nie nałoży zakazu kupna amerykańskich spółek technologicznych na spółki o minimum 25-proc. kapitale chińskim. W zamian, administracja ma polegać na świeżo wzmocnionym mandacie Komisji Inwestycji Zagranicznych.
Zdaniem analityków, oznacza to bardziej umiarkowane podejście administracji Trumpa w tej kwestii, niż poprzednio sądzono. Trump, w opinii ekspertów, planuje przerzucić też istotną część odpowiedzialności za kontrole kapitałowe na legislatywę.
W środę cena baryłki WTI zwyżkowała o 2,9 proc., do 72,53 USD, co stanowi 3,5-letnie maksimum. Baryłka Brenta podrożała o 2 proc. do 77,9 USD.
Ceny dostały duże wsparcie ze strony danych o zapasach w USA.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 9,89 mln baryłek, czyli 2,3 proc., do 416,64 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE). Ankietowani przez Bloomberga respondenci oczekiwali spadku zapasów o 6,1 mln baryłek. Medianowy szacunek analityków wskazywał na -3 mln baryłek.
Zwyżkowo na ceny działają też niepokoje związane z presją USA na wstrzymanie importu ropy z Iranu przez sojuszników USA. Analitycy nie są zgodni odnośnie przyszłego wpływu odezwy USA na zachowanie poszczególnych importerów ropy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.