Zespoły powołane do zarządzania i monitorowania Programu dla Śląska pracują nad pełnym wdrożeniem jego projektów - powiedział PAP minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Program jest otwarty na nowe inicjatywy, które są obecnie analizowane - zaznaczył.
Ogłoszony pod koniec ub. roku Program dla Śląska zawiera zestaw działań inwestycyjnych i tzw. miękkich. Został przygotowany jako pierwszy program w polityce regionalnej rządu, będący jednocześnie narzędziem koordynującym krajowe i europejskie źródła finansowania rozproszone w wielu programach i instytucjach.
Jak przypomniał w poniedziałkowej, 11 czerwca, rozmowie z PAP Kwieciński, realizacja tego jednego z komponentów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest obliczona na co najmniej kilka lat.
- To nie jest program na parę miesięcy, to nie jest program wyborczy; ten program na pewno będzie miał niejedną swoją adiustację, czy dostosowanie do zmian - podkreślił minister.
- W tej chwili chcemy zapewnić pełną implementację wszystkich projektów, które tam mamy. Stworzyliśmy ramy instytucjonalne, żeby ten program mógł funkcjonować - i u nas w ministerstwie i tutaj, w regionie; stworzyliśmy warunki monitorowania tego programu. W tej chwili będziemy pilnowali, aby realizacja wszystkich przedsięwzięć zachodziła w sposób sprawny - zapewnił.
- Te 73 przedsięwzięcia w programie to nie są tylko piękne obrazki, które wstawiliśmy do programu, tylko są to projekty, które muszą być realizowane i zrealizowane. Dlatego spotykamy się - na Śląsku, w Warszawie, aby na ten temat rozmawiać. Ale nie znaczy to, że zamykamy się na to, co jest w tej chwili - i tylko tym się zajmujemy - zastrzegł szef MIR.
- Program jest otwarty na nowe inicjatywy i takie nowe inicjatywy mamy w tej chwili zgłaszane - i też je analizujemy. Pokażemy je w chwili, kiedy nasze komitety potwierdzą włączenie tych nowych projektów do programu - zasygnalizował Kwieciński.
Program dla Śląska przedstawił w grudniu ub. roku premier Mateusz Morawiecki. To jeden z kluczowych projektów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR) i jeden z dwóch dedykowanych w niej regionom (obok Polski Wschodniej). Dokument zawiera m.in. 73 przedsięwzięcia kluczowe o wartości co najmniej 40 mld zł, a także kolejne przedsięwzięcia krajowe, z których woj. śląskie będzie mogło skorzystać na ok. 5 mld zł.
Sześć wskazanych w Programie szczegółowych celów rozwojowych, pod kątem których zapisano poszczególne przedsięwzięcia, to: wzrost innowacyjności przemysłu i inwestycji rozwojowych w regionie, zwiększenie aktywności zawodowej i podniesienie kwalifikacji mieszkańców regionu, poprawa jakości środowiska przyrodniczego, rozwój i modernizacja infrastruktury transportowej, wykorzystanie potencjału regionu w celu zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz rozwój innowacji w energetyce, a także poprawa warunków rozwojowych miast.
Zarządzanie i realizacja Programu dla Śląska opiera się o: podkomitet ds. Programu przy ministrze rozwoju (działa od marca br.), komitet sterujący przy wojewodzie śląskim (spotkał się po raz pierwszy w poniedziałek), Wojewódzką Radę Dialogu Społecznego (organ opiniodawczo-doradczy) i Polski Fundusz Rozwoju (punkt konsultacyjny).
W kolejnych miesiącach po ogłoszeniu Programu dla Śląska swoje propozycje do niego zgłosiły m.in. środowiska regionalistów tworzące Śląską Partię Regionalną, które wystosowały w tej sprawie list do ministra Kwiecińskiego (odpowiedź zawierała zapewnienie ich przeanalizowania).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
tak, a Świstak zawijaŁ to w te sreberka - banialuki i mydlenie oczu. te zespoŁy monitorujĄce bĘdĄ monitorowaĆ do ŚwiĘtego nigdy, a my hanysy dajemy siĘ tym gorolom z warszawy robiĆ w cepa. ale hanys to do roboty, a nie do cwaniakowania jak warszwioki.