Władze śląsko-dąbrowskiej Solidarności zwróciły się do premiera Mateusza Morawieckiego, by objął osobistym nadzorem działania, które umożliwią ponowne uruchomienie kopalni Krupiński w Suszcu. Przeznaczony do likwidacji zakład chce wskrzesić brytyjska spółka Tamar.
W ocenie władz śląsko-dąbrowskiej "S" dotychczasowe postępowanie resortu energii w tej sprawie "pozostawia wiele do życzenia". Zarzucają ministerstwu "niezrozumiałą opieszałość". Z wnioskiem do szefa rządu w tej sprawie zwróciło się Prezydium Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "S".
W poniedziałek spółka Tamar Resources, która jest zainteresowana odtworzeniem kopalni poinformowała, że Komisja Europejska nie ma zastrzeżeń do ponownego otwarcia zakładu, ale postawiła dwa warunku. Pierwszym jest zwrot udzielonej pomocy publicznej - Brytyjczycy oświadczyli, że jest to przewidziane w jej biznesplanie.
Drugim warunkiem jest modyfikacja wniosku notyfikacyjnego dotyczącego finansowania ze środków publicznych likwidacji kopalń. Kwota ta została przeznaczona m.in. na zamknięcie kopalni Krupiński. W przypadku powodzenia projektu reaktywacji kopalni, ta część wniosku notyfikacyjnego stałaby się nieaktualna. Korekta wniosku leży w gestii Ministerstwa Energii - przypominają związkowcy.
W ocenie prezydium śląsko-dąbrowskiej "S" jedynie interwencja premiera Morawieckiego gwarantuje szybkie załatwienie procedur formalno-prawnych w Brukseli oraz realizację transakcji z brytyjskim inwestorem.
Przed rokiem Jastrzębska Spółka Węglowa przekazała nierentowną kopalnię do SRK w celu likwidacji. Sprzeciwiali się temu związkowcy, ale też samorządowcy z Suszca i okolicznych miejscowości, którzy wskazywali, że Krupiński ma bogate złoża poszukiwanego na rynku węgla koksowego i przy odpowiednich inwestycjach oraz zarządzaniu ma perspektywę opłacalnego funkcjonowania przez kilkadziesiąt lat.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
W efekcie węgiel z krajowego złoża będziemy kupować u Angoli,buhaha!
Niech ktoś mi odpowie jak to możliwe że jakieś zagranicznej spółce opłaca się zainwestowanie i fedrowanie na kopalni którą polskie inżyniery spisały na straty???????Jakbyś coś ukradł w sklepie za 1zł to by cie ukarali a za wielomilionowe przekręty nikt nie pujdzie siedzieć?? Jak kopalnia krupiński zacznie przynosić zyski to ciekawe czy ktoś przyzna się do błędu??Co wtedy powie zarząd JSW,niby jakie to węglowe mocarstwo,ile to niemają zysków a nie mogli sobie poradzić wyjść na prostą z kopalnią krupiński Założe się że w najbliższych latach będzie więcej takich kopalni które będą zamykać a potem ktoś je odkupi i będą z niej zyski,to jest porażka dla JSW i polskich rządzących.
Przodowy dobrze gadasz, dają dobrą kasę to i ludzie się znajdą, swoją drogą szukam dobrze płatnej pracy 10lat p/z elektromonter ŚN...
ciekawe ile bedzie zwiazkowcow na etacie nadsztygara za 10 tys netto
Skąd wezmą ludzi do pracy .Nie ma już za dużo chetnych pod ziemię za tak śmieszne pieniądze