- Pokrycie w kolejnych latach średniorocznego zużycia energii przez rozwijający się segment pojazdów elektrycznych nie powinno być trudne; wyzwaniem będzie zaspokojenie zapotrzebowania na moc w szczytach energetycznych - ocenia ekspert spółki Tauron Dystrybucja.
Kierownik Biura Innowacji i Nowych Technologii spółki Tauron Dystrybucja Tomasz Rodziewicz mówił o tym, w kontekście nowej ustawy o elektromobilności, podczas zorganizowanej w poniedziałek, 16 kwietnia, w Politechnice Śląskiej konferencji "Nowe technologie w autobusowym transporcie publicznym".
Ekspert tłumaczył, że problem pojazdów elektrycznych, infrastruktury ładowania czy magazynów energii wiąże się m.in. z tworzeniem inteligentnej infrastruktury sieciowej (tzw. smart grid) i zmianą podejścia do zarządzania siecią.
- Jako dystrybutor energii cieszymy się tu z nowych odbiorców, z drugiej strony to dla nas pewne wyzwanie zarządzania w sposób bardziej inteligentny odbiorami energii, zwłaszcza w wypadku szybkiego ładowania pojazdów elektrycznych - wskazał przedstawiciel spółki, będącej największym w Polsce dystrybutorem energii elektrycznej.
Tysiące nowych poborów mocy w stacjach ładowania
W kontekście nowej ustawy o elektromobilności Tauron Dystrybucja przygotował analizę nt. liczby punktów ładowania na terenie jej działania w kolejnych latach, obejmującą także stacje niepubliczne. Analiza przewiduje, że do 2020 r. na terenie działania spółki powstanie łącznie ok. 2,2 tys. punktów ładowania wolnego, kilkaset punktów ładowania szybkiego; a wraz z realizacją programu E-bus kilkaset szybkich ładowarek dla autobusów miejskich w zajezdniach oraz ładowarki pantografowe na trasach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.