Decyzja o budowie zakładu zapadła w 1978 r. Węgiel zaczęto w niej wydobywać w 1994 r. W 2008 r. została włączona w struktury Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA. W 2017 r. pracowało w niej 2812 górników.
Górnicy z oddziału G-1 kopalni Budryk weszli w 2018 r. z mocnym przytupem. Ściana B-11 o długości 250 m i wybiegu liczącym 1300 m po tygodniu eksploatacji znajdowała się już na 45 m chodnika nadścianowego.
– Jestem bardzo zadowolony z rozruchu. Z rozcinki rozruchowej wyjechaliśmy w tydzień i już możemy mówić o pewnym sukcesie. Do dyspozycji mamy kombajn Joy 4 LS20. Ta maszyna sprawdziła się w podobnych warunkach, w tym samym pokładzie – tłumaczy przodowy Wojciech Kania.
Pokład wybierany ścianą B-11 ma miąższość od 2 do 3 m. Eksploatacji towarzyszy czwarta kategoria zagrożenia metanowego. Wydobycie prowadzone jest na cztery zmiany. Konserwacja odbywa się w weekendy. Dzięki zastosowaniu klimatyzacji dołowej praca górników przebiega w pełnym wymiarze pracy.
Obecnie kopalnia Budryk fedruje czterema ścianami. W lutym br. ruszyła ściana Cz-4 w pokładzie 364/2. Praca przebiega także w sześciu przodkach prowadzonych oddziałami własnymi i trzech prowadzonych przez firmy zewnętrzne. Przeciętne miesięczne wydobycie kopalni kształtuje się na poziomie 12 000 t netto.
Więcej o Jastrzębskiej Spółce Węglowej pod tym linkiem.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.