Brytyjska spółka Tamar wyraziła chęć podpisania listu intencyjnego ws. kopalni Krupiński - poinformowało Ministerstwo Energii. W czwartek szefowie resortu spotkali się ws. Krupińskiego z przedstawicielami Tamar i NSZZ Solidarność.
Jak podało ministerstwo, z przedstawicielami Tamar Resources oraz Solidarności spotkali się minister energii Krzysztof Tchórzewski i odpowiedzialny za górnictwo wiceminister Grzegorz Tobiszowski. W czasie spotkania przedstawiciele Tamar zadeklarowali chęć podpisania listu intencyjnego w sprawie kopalni.
Z kolei minister Tchórzewski - według ME - przypomniał główne założenia programu restrukturyzacyjnego polskiego górnictwa i poinformował jednocześnie, że program ratunkowy dla sektora musiał odbywać się z wykorzystaniem pomocy publicznej, w ramach której podjęto działania dla KWK Krupiński. Przedstawiciele strony społecznej oraz brytyjskiej firmy Tamar zostali poinformowani, że ze względu na udzieloną wcześniej pomoc publiczną, zbycie kopalni jest możliwe, ale tylko na cele nie górnicze - podkreśliło ministerstwo. Według niego Tamar Resources zadeklarowała, że w przypadku ewentualnej inwestycji może samodzielnie podjąć się zmiany kategorii obiektu.
W tej sytuacji Ministerstwo Energii zamierza przeanalizować czwartkowe rozmowy - poinformował resort. Zaznaczono jednocześnie, że spotkanie "miało charakter wymiany poglądów" i było również pozytywną odpowiedzią Ministerstwa Energii na prośby strony społecznej i kontynuacją dialogu w sprawie działań restrukturyzacyjnych w sektorze górniczym".
Brytyjska firma wyraziła wcześniej chęć zakupu KWK Krupiński i zainwestowania ok. 600 mln zł. Ministerstwo Energii chcąc sprawdzić, na ile propozycja ewentualnego inwestora dla kopalni jest realna, poprosiło Tamar Resources o przedstawienie dokumentów potwierdzających wiarygodność finansową przedsiębiorstwa i doświadczenie w tego rodzaju działalności.
Przed rokiem Jastrzębska Spółka Węglowa przekazała nierentowną kopalnię Krupiński do SRK w celu likwidacji. Tamar Resources wraz z powołaną przy udziale związkowców spółką pracowniczą deklaruje wielomilionową inwestycję w zamkniętej kopalni. Projekt reaktywacji zakładu wspiera śląsko-dąbrowska Solidarność. Jak informowali wcześniej przedstawiciele "S", inwestor zabiega o możliwość przeprowadzenia due diligence, czyli szczegółowej analizy aktywów kopalni pod względem m.in. finansowym, prawnym i podatkowym. Chciałby też uzyskać szczegółową informację o tym, jak daleko posunięte są prace likwidacyjne.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Wrealu24 pl polecam, cała prawda o Krupińskim i innych rzeczach w Państwie