Projekt ustawy o jakości paliw stałych został przesłany do notyfikacji do Komisji Europejskiej. To konieczny wymóg, bo zawiera ona przepisy techniczne. Drugie czytanie projektu w Sejmie może odbyć się najwcześniej 15 czerwca.
Przypominamy, że projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej został przyjęty na posiedzeniu Rady Ministrów 6 marca br. Zgodnie z nowymi przepisami, ze składów węgla, w których zaopatrują się m.in. klienci indywidualni, znikną najgorszej jakości paliwa. Chodzi konkretnie o muły węglowe, flotokoncentraty, węgiel brunatny i ich mieszanki, które zawierają mniej niż 85 proc. węgla kamiennego.
Projekt przygotowany przez resort energii wprowadza także tzw. świadectwa jakości paliw. Klienci składów mają uzyskiwać pełne informacje o tym, co kupują, jaka jest wartość kaloryczna paliwa i stopień jego zasiarczenia. Nowe rozwiązania mają też wykluczyć proceder polewania węgla wodą po to, by zwiększyć jego ciężar. Chodzi też o wyeliminowanie z rynku tzw. węgla niesortowanego, który w całości pochodzi z importu.
Jakość węgla na składach będą sprawdzali kontrolerzy Inspekcji Handlowej lub Urzędu Skarbowo-Celnego. Jeśli wykryją nieprawidłowości, będą mogli na przedsiębiorców nałożyć kary nawet do 500 tys. zł. Dodatkowo za złamanie przepisów będzie grozić kara pozbawienia wolności do lat trzech. Sami nabywcy nie będą kontrolowani, nie będzie też kontroli jakości węgla w miejscu jego spalania.
Koszty wspomnianych kontroli będzie ponosił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Krajowa Administracja Skarbowa. Szczegółowe wymagania jakościowe dotyczące paliw wprowadzanych na rynek określi rozporządzenie Ministra Energii. Zostanie wydane po uchwaleniu ustawy przez Sejm.
Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że oprócz tych przepisów dla poprawy stanu powietrza są konieczne także inne rozwiązania, w tym termomodernizacja budynków. Aż 40 proc. energii produkowanej w Polsce jest użytkowane na ogrzewanie mieszkań. To dwukrotnie więcej niż w innych państwach europejskich. Duża część Polaków mieszka w domach wybudowanych dawno temu, które powinny ulec termomodernizacji. Z danych GUS wynika, że w jednorodzinnych budynkach (łącznie ok. 5,2 mln) mieszka większość Polaków – 90 proc. mieszkańców wsi (3,3 mln domów) i 30 proc. miast (1,7 mln domów). W okresie mrozów oznacza to ponad 5 mln kotłowni pracujących na pełnych obrotach i emitujących do atmosfery ogromne ilości trujących pyłów.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Bardzo dobrze powinny być większe kary kontrole powinny być anonimowe jak się jedzie na skład to wszyscy mówią że węgiel z np.'Piasta' a rzeczywistość jest taka że to rosyjski węgiel który się nie chce palić a popiołu tyle co węgla.