- Wstrząs spowodował 35-metrowej długości zawał na skrzyżowaniu ściany i chodnika przyścianowego. Tam zasypany jest górnik, do którego usiłują przekopać się ratownicy - powiedziała nettg.pl Jolanta Talarczyk, rzecznik Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach. Dodała, że wstrząs w znanym z podobnych zagrożeń ruchu "Rydułtowy" - chociaż wysokoenergetyczny - nie należał do najsilniejszych, ocenia się go na mniej niż 3 stopnie w skali Richtera.
Monika Konwerska z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego poinformowała nettg.pl, że akcji poszukiwania zasypanego górnika skierowano najnowocześniejszy sprzęt i doborowe jednostki ratowników górniczych.
Czytaj więcej: SCRG: Sprzęt do lokalizacji ludzi w zawałach wysłany do Rydułtów
Kopalnia „Rydułtowy-Anna” jest jedną z najbardziej narażonych na wstrząsy w polskim górnictwie węgla kamiennego. W 2006 r., po kilkukrotnych silnych wstrząsach, nadzór górniczy decydował o zamknięciu tam części ścian wydobywczych. Spowodowało to olbrzymie straty.
„Rydułtowy-Anna” to jedna z największych kopalni w Kompanii Węglowej. W „Annie” zasoby węgla powoli się wyczerpują, „Rydułtowy” mają jeszcze potężne jego zasoby, ale w dużej części (ok. 40 mln ton) zlokalizowane pod miastem Rydułtowy. Ich wydobywanie powoduje duże szkody na powierzchni.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.