Bogusław Ziętek, przewodniczący WZZ Sierpień 80, podkreśla, że w ciągu ostatnich dwóch lat zrobiono dla górnictwa bardzo wiele. Rządowy program dla branży ocenia pozytywnie.
- To dobry program, na który czekaliśmy wiele lat. Jego zapisy gwarantują rozwój górnictwa w perspektywie do 2050 roku. Sam dokument obejmuje co prawda działania do 2030 roku, ale negocjacje prowadzone z Unią Europejską dotyczą perspektywy także kolejnych 20 lat – mówi Ziętek.
Dodaje, że zgodnie z treścią programu udział procentowy węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej i cieplnej będzie malał, ale w liczbach bezwzględnych możliwe, że będzie nawet rosnąć ze względu na zwiększające się zapotrzebowanie na energię.
- W wariancie optymalnym wydobycie ma wynosić około 70 mln t rocznie, w optymistycznym – 86 mln t. To z kolei oznacza, że konieczne będzie wybudowanie nowych kopalń i stworzenie nowych miejsc pracy, mam nadzieję, że tu u nas, na Śląsku – podkreśla Bogusław Ziętek.
Przypomina, że jeszcze dwa lata temu mówiono o konieczności zwijania branży. Tymczasem zmiany organizacyjne w spółkach i dobra koniunktura na świecie spowodowały, że nadszedł dobry czas dla górnictwa.
- Współpraca z obecnym rządem, zwłaszcza z ministrem energii Krzysztofem Tchórzewskim i jego zastępcą Grzegorzem Tobiszowskim jest dobra. Załatwiliśmy wspólnie wiele ważnych dla górnictwa i Śląska spraw. Z kryzysu wyszła Jastrzębska Spółka Węglowa. Uratowano najpierw Kompanię Węglową, potem także zakłady Katowickiego Holdingu Węglowego. Muszę oddać tym ludziom sprawiedliwość – mówi szef WZZ Sierpnia 80.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Z tych 9 komentarzy tylko 1 (nr osiem) jest normalny, reszta to jest napisana przez mających bardzo krótką, wręcz wybiórczą pamięc, czytac mozna i co z tego skoro nie rozumie sie tego co się przeczytało? niestety, nie obrażając nikogo, typowe dla wiekszości górników
Kwk Slask zamknięty ,,kwk Krupinski zamknięty ,,,kwk wieczorek będzie zamknięty itd itd to jest zrobienie dobrze dla górnictwa??
Widać że te komentarze piszą Ci którzy ciągle narzekają i narzekać będą. A do związków pierwsi lecą o pomoc jak podpadną lub są pijani.
A KWK Kazimierz-Juliusz uratowales Ty cymbole
Zgadzam sie z powyższymi komentarzami, pracownik na kopalni zarabia marnie i traktowany jest jak niewolnik i tylko zastraszanie i szantaz ze strony zwiazków
Rylu: jak to sie niy do zejść z kosztami? Dostaniesz aneks do umowy do podpisanio i tyla, abo trzimiesiynczne wypoiedzynie... nojniższo płaca, bez cztyrnostki, barbórki, wonglo, KG, dodatku nocnego, wczasów pod gruszom, 'prziborów szkolnych'... Jo widza jeszcze dalsze możliwości łoszczyndzanio: bydziesz sie kupowoł łachy i gumioki, na zjazdy i wyjazdy kupisz sie bilet mieśynczny i w badyhausie za woda tyż ci kożom płacić, a latara sie bydziesz ładowoł w doma.
Ja sie pytam gdzie jest dobrze..... bo jeśli czytam że w Górnictwie to chyba delikatnie przesadzone nic nie zrobiono w Górnictwie !!!! przez ostatnie dwa lata zarabiamy tyle a nawet pokuszę się napisać że mniej !!! wyzysk, niewolnictwo, te dwa określenia stanu rzeczy, które maja miejsce teraz tak sie traktuje człowieka w Górnictwie Zapomnieliście że to my GÓRNICY na Was wszystkich pracujemy a wy Z..... macie to gdzieś interesy i układy to ot co was interesuje i tyle w temacie...... już niedługo nikt nie będzie pracował na kopalniach za 2 tyś zł miesiecznie a co śmieszy mnie najbardziej to Wasze kłamstwa że wszystko jest dobrze i to jak sie nie fedruje ....... Jesteście beznadziejni w tym co robicie i podpisujecie sie za Nas za Brać Górniczą NIE CHCEMY WAS bo i tak jesteście bezużyteczni.....
Unia szykuje karę ponad 4mld euro z przekroczenie norm dopuszczalnych powietrza a oni snują kolejne plany na tak odległy czas. Spadnie cena węgla i będzie po planie a u nas już nie da się zejść z kosztów chyba ze zatrudnicie Ukraińców!
Dla kogo zrobiono wiele???. Dla emerytów (zabranie deputatu), dla pracowników dołowych ( płace bez zmian od kilku lat), są wyjątki ale Ci ludzie nie widzą dołu. Chyba że mowa o związkowcach, oddelegowanie do biur jako praca na dole i (urlop górniczy po 15- 20 latach biura). Brawo o takie górnictwo kiedyś walczyli.
Kosztem reszty obywateli i firm.