Bieżące, niskie poziomy kursu EUR/PLN zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia korekty wzrostowej - oceniają eksperci. Dodają, że CHF/PLN może jeszcze pogłębić spadki. Na rynku długu spodziewają się utrzymania niższych rentowności SPW.
- Jeżeli umocnienie złotego faktycznie wynikało z tego, że w końcówce zeszłego roku Bank Gospodarstwa Krajowego przewalutował bardzo dużo środków na złotówki, co pociągnęło kurs EUR/PLN do dołu, to korekta - czyli powrót do poziomu 4,20 - jest bardzo prawdopodobna. Przy takich poziomach, jakie mamy obecnie jest to bardziej realny scenariusz niż pogłębienie spadków - powiedział PAP Biznes Piotr Popławski, starszy ekonomista ING Banku Śląskiego.
Zapytany o osłabienie franka szwajcarskiego, ekspert odparł, że bardzo prawdopodobna jest dalsza deprecjacja franka w relacji do złotego.
CHF/PLN w czwartek zszedł w okolice 3,53, czyli najniższego poziomu od 15 stycznia 2015 roku.
Popławski dodał także, że amerykański dolar nie ma perspektyw na umocnienie.
- Osłabienie dolara ma trwały charakter i nie widać perspektyw na rychłe umocnienie amerykańskiej waluty, zaostrzanie polityki przez Fed może jedynie wyhamować spadki, nie odwróci jednak bieżącej tendencji - powiedział ekonomista.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.