W obecności premiera Mateusza Morawieckiego, we wtorek, 19 grudnia, w Elektrowni Kozienice oddano do użytku największy i najnowocześniejszy blok energetyczny na węgiel w Polsce. Nowa inwestycja Grupy Enea jest najbardziej ekologiczną i zaawansowaną technicznie jednostką w historii krajowej energetyki.
Blok B11 w Elektrowni Kozienice, o mocy 1075 MW brutto, zwiększy jej zdolności wytwórcze o jedną trzecią, do poziomu prawie 4000 MW. Jego sprawność wynosi 45,6 procent, a dyspozycyjność ponad 92 proc. co stanowi rekord w polskiej energetyce. Surowiec do nowej jednostki dostarczy lubelska Bogdanka, a wytwarzany w niej prąd trafi statystycznie do co dziewiątego Polaka.
Inwestycja spełnia zarówno obecne, jak i wchodzące dopiero w życie normy środowiskowe Unii Europejskiej, m.in. mające obowiązywać dopiero od 2021 wytyczne dyrektywy BAT. Efekt uzyskano dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii, w tym instalacji katalitycznego odazotowania spalin (SCR), elektrofiltru oraz instalacji Odsiarczania Spalin (IOS) metodą mokrą wapienną. Ochronie środowiska sprzyjać będzie również wysoka sprawność bloku, redukująca emisję dwutlenku węgla aż o 25 procent, w stosunku do emisji z już istniejących zespołów węglowych.
W uroczystym podpisaniu protokołu o oddaniu bloku do eksploatacji wziął udział m.in. premier Mateusz Morawiecki, który podkreślił jego znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. – W tej inwestycji, jak w soczewce zbiega się wiele niezwykle ważnych parametrów: gospodarczych, politycznych, klimatycznych i środowiskowych. Będzie to inwestycja węglowa ale wysokosprawna, o parametrach nadkrytycznych czyli najnowocześniejszych i najlepszych jakie można sobie wyobrazić, o bardzo małym zużyciu wody co zabezpieczy ją przed niskimi poziomami Wisły i suszą – mówił. Zwrócił uwagę, że nowy blok spełnia restrykcyjne normy środowiskowe Unii Europejskiej, w tym dyrektywę BAT. - Jest ważne, żeby UE i KE rozumiały, że my także stajemy się coraz bardziej czyści z punktu widzenia emisji CO2 i zanieczyszczeń. Chcemy przeprowadzać modernizację energetyki w sposób bezpieczny i przy niskich kosztach dla polskiej gospodarki, żeby była ona produktywna i konkurencyjna.
Na znaczenie nowego bloku w Kozienicach wskazywał minister energii Krzysztof Tchórzewski. – W najbliższych latach przed polską energetyką stanie wiele nowych wyzwań związanych m.in z koniecznością sprostania wymogom polityki klimatycznej UE. Do tego niezbędne są nowe inwestycje w moce wytwórcze. Nowoczesny i zaawansowany technologicznie projekt Enei w Kozienicach to ważny element tej modernizacji – powiedział.
Wykonawcą inwestycji o wartości 6,5 mld zł było konsorcjum firm: Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe oraz Polimex Mostostal, które zastosowały w Kozienicach wiele innowacyjnych rozwiązań technicznych. - To dla nas wielki zaszczyt, że możemy mieć swój wkład w polski system energetyczny, uczestnicząc w budowie bloku nr 11 w Kozienicach dostarczającego stabilny i tani prąd temu pięknemu krajowi. W fazie budowy z powodzeniem pokonaliśmy wyzwania i trudy dzięki szczeremu wsparciu ze strony Enei i wszystkich zaangażowanych w projekt Polaków – stwierdził obecny na uroczystości przedstawiciel japońskiej firmy Satoshi Uchida.
W Kozienicach zamontowano m.in. skonstruowany w całości w Japonii jeden z najnowocześniejszych na świecie turbozespołów prądu o łącznej długości 53 metrów i masie 2,5 tys. ton. Stanowiąca jego element turbina obraca się z prędkością 3 tys. obrotów na minutę czyli 50 razy w ciągu sekundy. W skład bloku wchodzi również kocioł o wadze 4,5 tys. ton produkujący na godzinę 3 tys. ton pary o maksymalnej temperaturze 620 stopni Celsjusza i ciśnieniu 250 barów. Zespół może wytworzyć rocznie 6 TWH energii. Na jego potrzeby wybudowano ponadto gigantyczną chłodnię kominową o wysokości 185 metrów i średnicy u podstawy 141,5 metra, opierającą się na 44 słupach podporowych.
Realizacja nowego bloku trwała 5 lat. Inwestycja składała się z 30 tysięcy szczegółowych zadań dotyczących około 130 budynków zlokalizowanych na powierzchni 37 ha. Wykorzystano w niej 210 tysięcy m3 betonu i 40 tysięcy konstrukcji stalowych wyprodukowanych w Mostostalu Siedlce. W szczytowym momencie na placu budowy w Kozienicach pracowało jednocześnie 3,2 tysiąca osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Oby więcej było takich dobrych wiadomości