Poprawi się łączność pomiędzy jednostkami Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) oraz ich komunikacja z Morskim Ratowniczym Centrum Koordynacyjnym - dzięki systemowi łączności kryzysowej TETRA, który SAR udostępniła Energa SA.
W poniedziałek, 18 grudnia, podczas konferencji prasowej Energi SA i Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) w Gdyni został zaprezentowany nowoczesny system łączności kryzysowej TETRA, zbudowany na potrzeby kryzysowe energetyki. Część jego funkcjonalności Energa SA udostępniła SAR. System jest już wykorzystywany przez jednostki pływające.
Energa SA wyjaśniła, że system łączności TETRA to niezależny od operatorów komórkowych system łączności cyfrowej, który dzięki zastosowanym zabezpieczeniom, jest bardziej niezawodny w przypadku klęsk żywiołowych i awarii masowych.
Prezes Energa SA, Daniel Obajtek zaznaczył, że spółka "jako jedyna w Polsce wprowadziła na tak szeroką skalę system TETRA". Wyjaśnił, że "sieć pokrywa cały obszar dystrybucji Grupy i obejmuje zasięgiem 85 proc. linii brzegowej Polski, od Kołobrzegu do wschodniej granicy polskiej części Bałtyku".
Spółka podkreśliła, że dzięki dostępowi do systemu TETRA Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa będzie mogła skuteczniej prowadzić akcje poszukiwawcze i ratownicze. W ten sposób Polska dołączy też do m.in. Norwegii, Finlandii, Belgii, Litwy i Dani, które już wykorzystują takie systemy podczas morskich akcji.
Poinformowano, że Energa i SAR przeprowadziły już testy, które potwierdzają przydatność tego systemu podczas działań na morzu. Rzecznik Grupy Energa, Adam Kasprzyk powiedział PAP, że wartość systemu wykorzystywanego przez spółkę to 92 mln zł.
Uczestnicząca w konferencji posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk, przewodnicząca Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zwróciła uwagę, że "tego typu podejście jest doskonałym przykładem patriotyzmu gospodarczego".
- Raz zainwestowane pieniądze trzeba wykorzystać jak najefektywniej - podkreśliła.
- Energa buduje wizerunek spółki zaangażowanej społecznie wzmacniającej pozycję międzynarodową Polski - oceniła.
Dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, Maciej Zawadzki przypomniał, że Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa z siedzibą w Gdyni niesie pomoc wszystkim osobom na morzu, bez względu na to, czy są to turyści, statki handlowe, rybackie czy pasażerskie.
- Zwalczamy także zagrożenia i zanieczyszczenia olejowe i chemiczne środowiska morskiego - dodał.
SAR, to międzynarodowa nazwa służb, które ratują osoby znajdujące się w niebezpieczeństwie na morzu. W Polsce ich rolę pełni Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa z siedzibą w Gdyni.
Energa SA wyjaśniła, że system łączności, który udostępniła służbie SAR zapewnia łączność nawet w najtrudniejszych sytuacjach kryzysowych i awariach masowych (także podczas blackoutu). Został wdrożony przez spółkę po przejściu orkanu Ksawery w 2013 r., który doprowadził do braku zasilania u ponad 300 tys. klientów Energi. Spółka wyjaśniła, że wówczas brak skutecznego systemu łączności wydłużył czas przerwy w dostawach prądu o około 20 minut na odbiorcę. W krytycznym momencie nie działało 250 stacji GSM, które z braku zasilania wyłączyły się już po 3-4 godzinach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.