W październiku br. polska produkcja i sprzedaż węgla kamiennego wyniosły około 5,9 mln t - wskazują dane Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). To najwyższe miesięczne wielkości wydobycia i sprzedaży węgla w polskich kopalniach od marca tego roku, jednak mniej niż w październiku 2016 r.
Najwyższą w tym roku miesięczną produkcję i sprzedaż węgla zanotowano w marcu, kiedy kopalnie wydobyły niespełna 6 mln t tego surowca, a sprzedały nieco powyżej 6 mln t. W kolejnych miesiącach wydobycie kształtowało się na poziomie 5,2-5,6 mln t miesięcznie, a sprzedaż ok. 5,1-5,6 mln t. Historyczne minimum miesięcznej wielkości wydobycia - 5 mln 132,4 tys. ton - zanotowano w lipcu. Od sierpnia następował stopniowy wzrost wielkości produkcji węgla.
Z opublikowanych w poniedziałek, 11 grudnia, danych katowickiego oddziału ARP wynika, że wskaźniki osiągnięte w październiku są wyższe od wrześniowych - kopalnie wydobyły ponad 5 mln 953,3 tys. t węgla (wobec 5 mln 632,7 tys. t we wrześniu), a sprzedały 5 mln 879,8 tys. t (wobec sprzedaży 5 mln 400,3 tys. t we wrześniu).
Październikowe wielkości wydobycia i sprzedaży węgla, choć wyższe od osiągniętych we wrześniu i najwyższe - obok osiągniętych w marcu - w tym roku, są mniejsze od ubiegłorocznych - w październiku 2016 r. krajowa produkcja węgla wyniosła niespełna 6,3 mln t, a sprzedaż przekroczyła 6,5 mln t.
W prowadzonym przez katowicki oddział ARP portalu Polski Rynek Węgla dostępne są dane dotyczące miesięcznego wydobycia i sprzedaży węgla od 2007 r. Wynika z nich, że miesięczne wydobycie i sprzedaż węgla w Polsce nigdy nie spadły dotąd poniżej 5 mln t. W styczniu 2007 r. kopalnie wydobywały i sprzedawały powyżej 8 mln t węgla miesięcznie. W przeszłości wielkości te były jeszcze wyższe.
Według danych ARP, tegoroczny październik przyniósł wzrost cen węgla energetycznego zarówno dla energetyki, jak i ciepłownictwa. Indeks cen węgla dostarczanego do energetyki był o 1,25 proc. wyższy niż miesiąc wcześniej, natomiast cena węgla dla ciepłownictwa wzrosła prawie o 7 proc.
W październiku wartość indeksu dla rynku energii elektrycznej wyniosła 208,75 zł za t, co oznacza ponad 1-procentowy wzrost wobec cen węgla z września, kiedy wartość indeksu wyniosła 206,17 zł za t. W porównaniu z ceną z zeszłego roku wartość tony wzorcowego węgla do wytwarzania energii elektrycznej w kraju jest obecnie wyższa aż o 10,04 proc., czyli 19,04 zł za t.
W segmencie ciepłowniczym, wartość indeksu dla ciepłowni i pozostałych odbiorców krajowych zwiększyła się w październiku, w odniesieniu do września, prawie o 7 proc., do 253,53 za t, wobec 237,66 zł za t we wrześniu. Październikowa cena węgla dla ciepłownictwa była aż o 25 proc. wyższa niż w tym samym okresie przed rokiem.
Według przedstawionych w poniedziałek danych ARP, stan zapasów węgla na przykopalnianych zwałach wszystkich polskich producentów tego surowca w końcu października wynosił ponad 2,2 t i był nieznacznie wyższy niż miesiąc wcześniej. Przed rokiem o tej porze na zwałach leżało prawie 3 mln t węgla. Górnictwo węgla kamiennego zatrudnia obecnie ok. 82 tys. osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Rysio ze wsi napewno robi na Wujku i psinco wie o Slasku.
Slask nafedrowol tyla co łopatami namachali. Zamykac ten burdel i tych nierobów do prywaciarzy pogonić! Bydom widzieć co to robota, a nie łobijać się lenie
Jak Slask zamkna to sie okaze ile te trupy z KHW fedrujom ( Staszic Wesolo i Wujek).
Halymbiorz autobany i inne drogi oznakowane som :parzyste wschód-zachód,nieparzyste północ-południe
Więc dlaczego pracownikom się wciska, ze brak wydobycia tylko po to żeby nam premii nie płacić, zaniżać wynagrodzenia , tak się w Polsce motywuje szczególnie , zgroza
Halembiorz zapomnioles dodac żeby dać im po bulce z masłem i kilo zwyczajnej
Wesoła tragedia , fedrują tyle co nic,w soboty na dwie zmiany przy czym dół fedruje może ze 4-5 godzin na 16
te wieksze wydobycie to zasluga zalogi halemby,,,nikt na swiecie nie wydobywa tyle kamienia co my,,wystarczy na a4 od zakopanego az po gdansk,,,,nikt sie nie wtraca wazne ze jest wydobycie