Systemy fotowoltaiczne, budowlane techniki bezwykopowe i analizatory gazowe to niektóre produkty, które w Ałma-Acie w Kazachstanie przedstawiają polskie firmy na międzynarodowych targach Power Kazakhstan. To jedno z najważniejszych wydarzeń w branży energetycznej w Azji Centralnej.
Udział polskich firm w targach w Ałma-Acie "Power Kazakhstan - ReEnergy Kazakhstan - Lighting Kazakhstan" jest elementem zorganizowanej przez PARP polskiej promocji gospodarczej w Kazachstanie, towarzyszącej udziałowi Polski w Międzynarodowej Wystawie Expo 2017 w Astanie. Targi, które odbywają się od wtorku do czwartku (24-26 października), poświęcone są m.in. zrównoważonej energetyce.
- Targi w Ałma-Aty są wiodącą imprezą dla branży energetycznej. To szansa dla firm, także z Polski, na nawiązanie nowych kontaktów biznesowych bądź utrwalenie swojej obecności w tej części świata. Polska w zakresie technologii energetycznych należy do globalnych liderów - ocenił w rozmowie z dziennikarzami komisarz generalny Sekcji Polskiej Expo Astana 2017 Andrzej Stefański.
Przypomniał też, że targi wpisują się w główny temat Expo 2017 - "Energię przyszłości", czyli dostępność i rozwój czystej tzw. zielonej energii. Polska przedstawiła na niej m.in. czyste technologie węglowe i bogactwo przyrodnicze polskich lasów.
Polskie firmy na trzecim miejscu
W sumie na targach swoją ofertę zaprezentowało prawie 120 przedsiębiorstw, głównie rosyjskich i chińskich. Obecne są też firmy z Austrii, Azerbejdżanu, Czech, Białorusi, Iranu, Niemiec, Turcji, Włoch i Ukrainy.
Polskie firmy, zainteresowane współpracą z kazachstańskimi partnerami, są na trzecim miejscu pod względem liczebności. To m.in. Analytics, Apator, CTP Polska, Elektrobudowa SA, FreeVolt, Jumarpol, LUG Light Factory, Parcel Technik czy WWTech. Promocję polskich firm wzmacnia największe na targach polskie stoisko narodowe w biało-czerwonych barwach.
- Polskie firmy postrzegają rynek kazachstański jako perspektywiczny dla realizacji swoich strategii eksportowych. Sprzyja temu potencjał rynku wewnętrznego, rosnące zapotrzebowanie na produkty i usługi wysokich technologii, które są wytwarzane w Polsce oraz możliwość ekspansji na inne rynki Azji Centralnej - podkreślił Miłosz Marczuk z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Program PARP - jak zaznaczył - ma służyć nie tylko promocji polskich osiągnięć gospodarczych, ale także naukowych i technologicznych. Służy temu m.in. podpisane w ubiegłym roku przez PARP porozumienie z kazachstańskim odpowiednikiem DAMU (Kazachstańskim Funduszem Rozwoju Przedsiębiorczości).
Cały świat zabiega o kazachstański rynek
W rozmowie z dziennikarzami polscy przedsiębiorcy zwrócili uwagę, że o obecność na rynku Kazachstanu starają się firmy z całego świata. Ich zdaniem, Kazachstan jest bramą do całej Azji, w tym do tak trudnych pod względem biznesowym krajów jak Pakistan czy Uzbekistan.
- Konkurencja oczywiście nie śpi, a największa dzisiaj - to Chińczycy. Nie tylko w obszarze energii odnawialnej, ale wszelkich branż, dla których pracownik jest istotny. Koszty pracy wciąż jeszcze są tam niższe - powiedział Łukasz Nowiński z FreeVolt, który prezentuje na targach systemy fotowoltaiczne.
Podkreślił jednak, że jego firma, by zachować konkurencyjność wciąż udoskonala technologie.
- Niedawno opatentowaliśmy rozwiązanie użycia w produkcji ogniw fotowoltaicznych grafenu. Będziemy mogli zwiększyć w Polsce moc modułów dwukrotnie. To zmieni rynek - zapowiedział Nowiński.
- Odnawialne źródła energii przenoszą stopniowo swoje centrum zainteresowania coraz bardziej na wschód. Zwłaszcza w Kazachstanie, gdzie często dochodzi do przerw w dostawie energii tego typu energetyka zyskuje na popularności. Regiony, które są oddalone od siebie o kilkaset kilometrów trudno zaopatrzyć w sieci elektroenergetyczne. Baterie słoneczne, albo szerzej - odnawialne źródła energii pozwalają skutecznie zelektryfikować te regiony - dodał Nowiński.
Dobre perspektywy w Eurazji
W ocenie Wojciecha Mizerskiego z firmy Analytics, oferującej m.in. analizatory gazowe, pyłomierze i termopary, rynki euroazjatyckie są perspektywiczne.
- Urządzenia, które dostarczamy są tutaj bardzo potrzebne - ocenił Mizerski. Dodał, że poza Kazachstanem polskie przedsiębiorstwa interesują się takimi krajami jak Uzbekistan czy Kirgistan. Jak tłumaczył, kraje Azji Centralnej są coraz bardziej otwarte na trendy ekologiczne i optymalizacyjne, np. w obszarze procesów przemysłowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.