Minister Skarbu na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów we wtorek może zgłosić wniosek o wniesienie akcji Huty Łabędy do Kompanii Węglowej - donosi portal "Rzeczpospolitej" rp.pl.
Mirosław Kugiel, prezes Kompanii Węglowej oraz Zenon Górniak, prezes Huty Łabędy odmówili skomentowania tej informacji.
Tymczasem rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa przyznał, że "jest to realizacja strategii dla górnictwa węgla kamiennego, w której zapisane jest dokapitalizowanie Kompanii Węglowej kwotą 416 mln zł".
"Rzeczpospolita" szacuje, że pakiet akcji, jakimi ma być dokapitalizowana KW jest warto od 350 (na podstawie średniej dla europejskich spółek z branży) do 420 mln zł (na podstawie średniej dla polskich spółek).
Decyzja rządu (gdyby zapadła we wtorek) może oznaczać odwrót od dotychczasowych planów prywatyzacji Huty Łabędy, które podejmowano od lat. Ostatnia próba sprzedaży "Łabęd" skończyła się fiaskiem rokowań z potencjalnym kupcem ArcelorMittal w maju zeszłego roku - Skarb nie zamierzał zejść z ceny a kryzys znacznie obniżył wycenę hutniczej spółki.
W zeszłym roku Huta Łabędy zarobiła na czysto około 35 mln zł przy 480 mln zł przychodów. Nieoficjalnie wiadomo, że w tym roku wyniki finansowe mają być podobne - dodaje portal rp.pl.
Huta Łabędy SA należy do najstarszych hut śląskich. Jej początki sięgają 1848 roku, kiedy to rozpoczęto budowę zakładu nazywanego wówczas "Hutą Hermina". W walcowni Łabęd obecnie produkuje się m.in. gięte łuki kopalniane na obudowy górnicze i odgałęzienia wyrobisk korytarzowych typu Łabędy. Na potrzeby górnictwa huta opracowała nowatorski typ kształtowników V, który został opracowany w Głównym Instytucie Górnictwa w Katowicach przy współpracy z Instytutem Metalurgii Żelaza w Gliwicach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.