- Wydobycie węgla w kopalniach PGG w okresie od stycznia do końca sierpnia tego roku wyniosło 17,62 mln t - poinformował posłów na posiedzeniu Sejmu w czwartek (28 września) Grzegorz Tobiszowski - wiceminister energii.
Według wcześniejszych planów wydobycie węgla w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej w ciągu 12 miesięcy 2017 r. miało wynieść 32,4 mln t. Statystycznie biorąc produkcja powinna więc wynosić 2,7 mln t miesięcznie, tymczasem okazała się mniejsza o ok. 0,5 mln t/miesiąc.
Niedobory na rynku węgla
Grzegorz Tobiszowski przedstawił porównanie wydobycia w ciągu ostatnich trzech lat.
Plan PGG za pierwszych 8 miesięcy 2015 r. przewidywal produkcję 18,2 mln t węgla, a wykonanie wynosiło 18,1 mln t. W analogicznym okresie 2016 r. planowano wydobyć 17,45 mln t, ale zdołano tylko 15,5 mln t. W tym roku plan na 8 miesięcy wynosił 18,53 mln t, a wydobyto 17,62 mln t.
- Mamy zatem obecnie do czynienia z odchyłem od planu. W bardzo trudnej sytuacji po przejęciu przez PGG kopalń KHW. Jeżeli spojrzymy na wolumen, to sytuacja jest bardzo podobna do 2015 r. Na koniec roku będzie pewnie podobnie jak wtedy, ale znacznie lepiej, niż w zeszłym roku. Mamy więc ścieżkę zwyżkową i jesto to dobra informacja, bo zaczynamy panować nad inwestycjami i wolumenem produkcji - powiedział posłom Grzegorz Tobiszowski.
Uchwały oceniam bardzo krytycznie
Posłowie pytali wiceministra Tobiszowskiego o ocenę uchwał antysmogowych, które podjęły samorządy województw małopolskiego i śląskiego.
- Bardzo krytycznie oceniam obydwie uchwały. Bardzo mocno uderzają one w Polską Grupę Górniczą. Uchwały wycofały 2 mln t miałów i węgli grubych z rynku. Powstała luka. Należało wcześniej zakomunikować taki zamiar, aby PGG mogła się przygotować. Dzisiaj mamy absurd, który polega na tym, że węgiel gruby trzeba mielić, przez co tracimy na jego cenie. Należy dbać o powietrze, ale roztropnie. Bo dwóch milionów ton nie wyciągniemy z kapelusza, szczególnie po schłodzeniu kopalń w latach 2008-2015 - mówił Tobiszowski.
Tani polski węgiel opałowy
Wiceminister podkreślił, że stały monitoring cen węgla dowodzi, że polski surowiec opałowy drożeje znacznie mniej, niż na świecie.
- Średni wzrost cen węgla od sierpnia 2015 r. do września 2017 r. wyniósł w Polsce 16 proc., gdy na rynkach światowych w tym okresie węgiel podrożał o ok. 65 proc. - podał wiceminister i dodał:
- Śmiem twierdzić, że polski sektor energetyczny już w tej chwili zarobił kilkaset milionów złotych dzięki takiemu barometrowi cenowemu, bo polskie górnictwo oferuje znacznie korzystniejszą cenę węgla, niż rynki światowe - mówił Grzegorz Tobiszowski, tłumcząc, że podwyżki cen węgla w PGG są normalnym zjawiskiem, dokonują się pod wpływem rynku i gdyby spółka nie podwyższała cen produktu, mimo korzystnych zachęt rynkowych, można by postawić jej zarzut.
- Wszyscy chcieliśmy, żeby polskie górnictwo stało się rynkowe i elastyczne. Trudno więc dziwić się, że PGG, Bogdanka, JSW, Tauron Wydobycie, Węgloks Kraj i in. spółki górnicze reagują na zewnętrzne wzrosty cen. Pokazuję jednak różnicę: 16 proc. do 65 proc. - wyjaśniał przedstawiciel Ministerstwa Energii.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Sam jestem górnikiem ale nie rozumie idei dawania deputatu emerytowi pracowałes dostawałes ok jestes na emeryturze to koniec i tyle . co ma naprzykład powiedziec piekarz na emeryturze mam dostawac chleb do konca zycia za darmo bo robiłem w piekarni? nie!!!! no prosze was kto tera robi na te deputaty kazdy mlody i to jemu odejmuja zeby dac wam a dlaczego? swoje juz dostaliscie a reszte daje wam zus co miesiac w postaci waszej pensyji i tyle w temacie
jak nie bĘdzie deputatu to nie bĘdzie gŁosu w wyborach i tych za rok i tych w 2019. jest chyba nas trochĘ emerytÓw gÓrniczych, wiĘc przypominamy, Że w polsce wygrywa wybory tem, ktÓry wygrywa na ŚlĄsku!!!
Emeryty bakejcie jaja
Teraz to ja już nie wiem, jak 28 września 2017 roku liczy się procenty. Jeszcze wczoraj liczyło się tak, że wychodziło, że plan nie został wykonany w 4,9 proc. Zaciekawiony policzył chyba różnicę między planem a wykonaniem a potem policzył procent od ... właśnie czego? Niech zaciekawiony policzy jaki procent stanowi 0,9 mln ton niewykonania z planu, czyli z 18,53 mln ton. Przykład na liczenie procentów: Miałem przynieść do domu 100 jabłek. Przyniosłem 68. To znaczy, że nie przyniosłem 32 jabłek. Wyraź w procentach ile mi zabrakło do realizacji planu. Mnie zawsze wychodzi, że 32 proc. Tobie pewnie wyszłoby, że 47 proc. Twój sposób liczenia procentów czasem jest korzystny, czasem niekorzystny. Ale co to za sposób.
Były deputaty obiecane przy zatrudnieniu i trzeba słowa dotrzymać. A zdanie głupiego ryla nikogo nie obchodzi.
Do pracownika PGG , Guzik mnie obchodzi co ty bredzisz!!! jest wyrok Trybunału, są wyroki sądów których tak ze świeczką bronicie ,więc ty masz tu najmniej do powiedzenia!!! Strasburg się tym zajmie!
Sprawa deputatów jest prosta koniec z rozdawnictwem ktoś to powinien powiedzieć tym zachłannym emerytom górniczym!!!
Jak chce iść emeryt do roboty ok wstrzymać emeryturę i.... W zawał:-)
Emeryci!A czemu nie szczekaliscie jak wam po deputat zabieralo jakoś wtedy nikt na wiejska nie jechał.Teraz to powinniście dostać ale fige z makiem!Malo tego zakaz roboty na emeryturze Co byście młodym roboty nie zabierali!Wnuki bawić sio z forum!
No bracia emeryci górniczy-kiedy ruszamy na Wiejską upomnieć się o swoje prawa Najwyższy czas zrobić porządek z tym dziadostwem-kilofy w dłoń i do przodu-ALLELUJA jak mówi pewien ;autorytet;!!!!!!!!!!
Trzeba brać jednorazowy deputat bo ta wypłata co roku strasznie nie pewna , a kto się póżniej będzie szarpał z rządem.
Czy Pan dziennikarz uczył się kiedyś jak się oblicz procenty, bo z różnicy między 18,53 a 17,69 0,84 mln ton. I ta różnica zdaniem dziennikarz to jest 0,9% odchyłu od planu. Gdyby wiedział jak się liczy procenty to by wiedział że jest to 4,5% i nie pisałby bzdur o oddchyłach.
Tobiszewski a kiedy kolejne mamienie emerytów o węglu dla emerytów , wrzesień się kończy i nie ma żadnych decyzji. Jeszcze trochę i z Morawieckim będziecie mieć nosy jak Pinokio od tych ciągłych obiecanek Mam tylko wielką nadzieję że emeryci z rodzinami rozliczą was przy najbliższych wyborach