REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
22 września 2017 23:09 Trybuna Górnicza : : autor: Aldona Minorczyk-Cichy 2.2 tys. odsłon

Chcieliśmy po prostu przeżyć

- Za odmowę wykonania rozkazu szliśmy na początek do aresztu i nie wiadomo było, co nastąpi potem. Kiedy matka przyjeżdżała do mnie na widzenia, ostrzegała, abym nie mówił niczego, co się działo w domu, o czym rozmawialiśmy. Uspokajałem ją, że wiem i że dam radę - opowiada Edmund Celoch
fot: Aldona Minorczyk-Cichy

- Pierwszy miesiąc to było szkolenie. W tym czasie byliśmy dwa razy na dole. Potem przysięga i praca. 30 miesięcy harówki pod ziemią. Dowódcą był Lebiedow, Rosjanin, znany z tego, że w 1945 r. wjechał jako pierwszy na czołgu do Siemianowic Śląskich - wspomina w rozmowie z Trybuną Górniczą EDMUND CELOCH, wiceprzewodniczący Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników, szef katowickiego oddziału związku.

Związek powstał 25 lat temu. Jak to się stało, że postanowiliście się zrzeszyć?
Pomógł nam prof. Wiesław Chrzanowski, ówczesny poseł, były żołnierz Armii Krajowej, powstaniec warszawski. To on wystąpił z taką inicjatywą, otworzył nam symboliczną bramę, abyśmy mogli zapoznać społeczeństwo z naszą historią, katorgą.

Katowicki oddział, któremu pan przewodniczy, jest jednym z największych w kraju. Ile obecnie osób zrzesza?
Byłych żołnierzy-górników już tylko 860, oprócz tego 1380 wdów. Ale na początku, czyli w 1992 r., było nas ponad 5000. Nie ma tygodnia, aby nie przyszła informacja, że ktoś odszedł. Proszę pamiętać, że do wojskowych batalionów przymusowo wcielono w latach 1949-1959 w sumie ok. 200 tys. młodych chłopców z rodzin inteligenckich, powiązanych z podziemiem, synów obszarników, podejrzanych politycznie, a także tych, którzy po prostu mieli rodzinę za granicą i dostawali od niej listy. Trafiali tam też repatrianci z Francji, którzy wrócili do ojczyzny z powodu tęsknoty i miłości do kraju. Zupełnie nie rozumieli, dlaczego zostali skierowani do kopalni. To było okrutne. Żołnierze-górnicy trafili do 63 kopalń, w tym 3000 z nich do kopalni uranu, gdzie zostali napromieniowani. Pracowali też w hutach i kamieniołomach.

Czym pan się zasłużył, aby trafić do batalionu?
Moja rodzina od pokoleń była patriotyczna, część przebywała poza granicami. Ojciec prowadził własną firmę, był kupcem. To wystarczyło. Pasjonował mnie sport, grałem w piłkę nożną. Z tego powodu miałem trafić do jednostki w Krakowie. W Wojskowym Klubie Sportowym wypisano już odpowiednie papiery, kiedy obecny przy naborze cywil wtrącił się do rozmowy. Chwilę później usłyszałem, że mój wyjazd zostanie jednak przełożony. Kiedy w wyznaczonym terminie stawiłem się na miejscu zbiórki, pociąg ruszył w kierunku Krakowa, ale do niego nie dojechał. Trafiłem wraz z innymi poborowymi do Jaworzna, do kopalni Bierut (później zwana kopalnią Jaworzno – przyp. red.). Pracowałem tam w latach 1950-1951.

Opowie pan o pobycie w Jaworznie?
Pierwszy miesiąc to było szkolenie. W tym czasie byliśmy dwa razy na dole. Potem przysięga i praca. 30 miesięcy harówki pod ziemią. Dowódcą był Lebiedow, Rosjanin, znany z tego, że w 1945 r. wjechał jako pierwszy na czołgu do Siemianowic Śląskich. Później, po małżeństwie z Polką, zmienił nazwisko na Lebiedziński. Lepiej wspominam jednak kpt. Nowakowskiego, jeszcze przedwojennego oficera, który po prostu był człowiekiem. Dzięki niemu mogliśmy stworzyć sekcje piłki nożnej, siatkówki, ping-ponga, bokserską, a nawet tercet muzyczny. To było bardzo ważne, bo pozwalało trochę uciec od codziennej koszmarnej pracy. W kop. Bierut pracowało się przez siedem dni w tygodniu, czasami nawet 18 godzin na dobę. Pamiętam taki powrót z pracy, kiedy szef oddziału kazał nam śpiewać, a my ledwo powłóczyliśmy nogami. Mieliśmy szczęście, bo mój rocznik mieszkał już w murowanych budynkach. Wcześniejsze – w namiotach. My wszyscy byliśmy tam wzięci na wyniszczenie. Grupa chłopców z rodzin patriotycznych, których obawiano się. To był ciąg dalszy likwidacji Żołnierzy Wyklętych. Nie chciano, abyśmy wyrośli na ich następców.

Buntowaliście się przeciwko temu, co wam zrobiono?
To nie było takie proste. Zakładnikami były nasze rodziny. Za odmowę wykonania rozkazu szliśmy na początek do aresztu i nie wiadomo było, co nastąpi potem. Kiedy matka przyjeżdżała do mnie na widzenia, ostrzegała, abym nie mówił niczego, co się działo w domu, o czym rozmawialiśmy. Uspokajałem ją, że wiem i że dam radę. Dotrzymałem słowa. Tak ja, jak i pozostali musieliśmy sobie radzić w sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. A nie było łatwo. Mieliśmy świadomość, że w tak dużej grupie muszą kryć się donosiciele. Trzeba było zachować ogromną ostrożność, bez bohaterstwa, bo chodziło o przetrwanie i o bliskich.

Bataliony rozwiązano w 1959 r. Czy po zakończeniu służby nadal miał pan kłopoty?
Życie toczyło się dalej, ale czułem oddech bezpieki na plecach. Wiedziałem, że jako element podejrzany nadal jestem na celowniku służb. Zachowywałem ostrożność, pilnowałem się, uważałem na to, co mówię i do kogo. Podobnie mieli inni byli żołnierze-górnicy.

25 lat od utworzenia związku to ładna rocznica. Jak ją uczciliście?
Obchodziliśmy tę rocznicę tak w Warszawie, jak i Katowicach. Po niemal 10 latach starań może nareszcie uda się dopisać żołnierzy-górników do ustawy o kombatantach i osobach represjonowanych. To dla nas ważne. I uzyskaliśmy zapewnienie o rychłym załatwieniu tej sprawy. Walczymy też o zachowanie pamięci. Mamy swoje miejsce w Zabytkowej Kopalni Guido w Zabrzu, a na Rozbarku przy udziale władz miejskich w Bytomiu odsłonięto pomnik w hołdzie żołnierzom górnikom. Mamy też tablice epitafijne w dawnych obiektach kopalnianych w Jaworznie, Katowicach, Wojkowicach. Organizujemy pielgrzymki dla członków związku, współpracujemy z samorządem wojewódzkim i miejskimi oraz z innymi organizacjami pozarządowymi. Na Uniwersytecie Śląskim powstała nawet praca doktorska na nasz temat. Jej autorem jest dr Andrzej Kubica. Przez trzy lata z nim ściśle współpracowaliśmy. To dla nas ważne, bo powstał solidny dokument opowiadający o naszej katordze.

Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (1) pokaż wszystkie
  • Student 23 września 2017 08:47:25
    Profile Avatar

    Panie Edmundzie, młodzi Polacy dziękują za ten ból, za ten strach, ciężką pracę i za to poświęcenie. Zawsze będziemy o Was pamiętać!

  • OBHGS
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Umowa społeczna dla górnictwa złamana. Będzie demonstracja w Warszawie
26 listopada 2024
31.3 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]